- Do godz. 16 straż pożarna w całym kraju odnotowała ponad 20 tys. zdarzeń. To rekord, jeśli chodzi o funkcjonowanie Państwowej Straży Pożarnej - mówił wcześniej wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker. Przekazał, że w kraju odnotowano ponad 2,2 tys. uszkodzonych dachów.
Problemy z numerem alarmowym
Przypomniał, że w ciągu dnia wystąpił problem z funkcjonowaniem linii alarmowej 112. - Na co dzień średnio w ciągu dnia jest około 55-60 tys. zgłoszeń na linię 112. Dziś od północy do godz. 16 było 180 tys. zgłoszeń. To również jest rekord, jeśli chodzi o funkcjonalnie tej linii - podkreślił wiceminister.
Jak dodał, w ciągu jednej godziny przyjęto 27 tys. zgłoszeń. - W związku z tym system znacząco spowolnił funkcjonowanie. Na tę chwile jesteśmy po odprawie z wojewodami, gdzie wojewodowie byli przygotowani na zwiększenie liczby osób obsługujących numeru 112. System wraca do normalnego funkcjonowania i wiele wskazuje na to, że w późnych godzinach wieczornych system zacznie funkcjonować na nowo - przekazał Szefernaker.
Podkreślił, że o sytuacji w kraju MSWiA na bieżąco informuje premiera Mateusza Morawieckiego.
Ze względu na bardzo silny wiatr kurierzy InPostu nie będą w weekend dostarczać paczek. Taki komunikat przekazał sam prezes spółki Rafał Brzoska. Podkreślił, że opłaty za "paczkę w weekend" nie będą naliczane. - Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by dostarczać je w poniedziałek z samego rana - zapewnił.
Siła wiatru ma słabnąć
Do końca dnia należy liczyć się z silnymi podmuchami wiatru, choć od zachodu jego siła stopniowo już maleje - mówił w sobotę synoptyk IMGW-PIB Michał Ogrodnik. Wiatr od zachodu zaczyna słabnąć. Dla województw zachodniej i południowo-zachodniej części kraju IMGW obniżył już stopień ostrzeżeń przed silnym wiatrem z drugiego na pierwszy stopień.
W centralnej i wschodniej części Polski do końca dnia będzie jeszcze silny i dość silny, wiejący ze średnią prędkością od 45 do 60 km/h. Najsilniejszych podmuchów należy oczekiwać na północy kraju. Tam też możliwe są lokalne burze. W zachodniej części strefy brzegowej Morza Bałtyckiego w porywach wiatr może osiągać do 100 km/h. Natomiast na pozostałym obszarze, głównie w centrum i na wschodniej połowie połowie kraju, podmuchy wiatru mogą osiągać do 110 km/h.