Niemiecki eksport był w czerwcu o 3,4 proc. niższy niż w maju i opiewał na kwotę 127,7 mld euro. To ponad dwa razy większy spadek niż prognozowali analitycy. Natomiast import wzrósł o 0,3 proc. do 107,3 mld euro.
Deutsche Welle, powołując się na Federalny Urząd Statystyczny, podkreśla, że znacznie gorzej wygląda eksport niemieckich towarów do USA - spadek wyniósł 7,7 proc. - do 12,9 mld euro. Natomiast wzrosła współpraca z Chinami - tutaj Niemcy wytransferowali towary o wartości 7,9 mld euro (wzrost o 3,4 proc.). Nasi sąsiedzi jednak znacznie więcej produktów ściągają z Państwa Środka (12,3 mld euro). O ponad 3 proc. skurczył się również eksport do krajów UE (wynosi prawie 70 mld euro).
"DW" pisze o "ponurych prognozach" dla niemieckiej gospodarki. "W porównaniu rocznym do czerwca 2023 r. niemiecki eksport spadł o 4,4 proc., a import – aż o 6,4 proc." - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stowarzyszenie handlu zagranicznego mówi o potrzebie redukcji biurokracji oraz "ułatwieniu dostępu do kapitału zagranicznego". Zbierające się nad Niemcami chmury widzi z kolei Jörg Krämer, główny ekonomista Commerzbanku.
- Niemiecka produkcja przemysłowa tylko w połowie nadgoniła załamanie sprzed miesiąca. To wiele mówi. A słabość wskaźników wyprzedzających nie sugeruje w najbliższych miesiącach silnego ożywienia w działalności przemysłowej. To nic więcej jak bezwładne poruszenie - ocenił Krämer, cytowany przez "DW".
Niemieckie firmy borykają się przede wszystkim ze spadkiem zamówień, co uderza w inne branże.
Przeniesienie produkcji
Pogarszająca się sytuacja doprowadziła do tego, że więcej niemieckich firm myśli o przeniesieniu się za granicę. Jak wynika z badań Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej (DIHK) - 37 proc. firm odpowiedziało, że planuje podjąć takie kroki.
Głównym powodem takiego stanu rzeczy są wysokie ceny energii w Niemczech. Przedsiębiorcy alarmują, że mimo pewnego spadku, koszty energii elektrycznej i gazu nadal pozostają niekonkurencyjne w porównaniu z innymi krajami, szczególnie ze Stanami Zjednoczonymi. Dodatkowo firmy skarżą się na długotrwałe procesy wydawania pozwoleń, co utrudnia ekspansję ich działalności.