Specjaliści z NASA zastanawiali się, czy uznać, że Starliner jest wystarczająco bezpieczny do powrotu z załogą, czy być może powierzyć to zadanie Crew Dragon firmy SpaceX. Decyzja w tej sprawie zapadła w sobotę po formalnej ocenie sytuacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Firma Muska przetransportuje astronautów
Na sobotniej konferencji prasowej nie było reprezentacji Boeinga. NASA wskazała, że wystąpiły "pewne rozbieżności co do poziomu ryzyka" w porównaniu z oceną Boeinga. Skłoniło to federalną agencję do rozważenia, aby astronautów przetransportować do domu na pokładzie pojazdu SpaceX Crew Dragon, który wykonał kilkanaście załogowych misji kosmicznych od 2020 r.
Za produkcję tego statku kosmicznego odpowiada SpaceX, czyli amerykańskie przedsiębiorstwo założone przez Elona Muska w 2002 r.
NASA: "popełniliśmy błędy"
W sobotę szef NASA Bill Nelson wyjaśnił, że agencja przy podejmowaniu decyzji brała pod uwagę swoje obszerne doświadczenie w lotach kosmicznych - zarówno udane, jak i nieudane.
Popełniliśmy błędy w przeszłości: Straciliśmy dwa promy kosmiczne. (…) Loty kosmiczne są ryzykowne, nawet w najbardziej bezpiecznych i rutynowych sytuacjach. A lot testowy z definicji nie jest ani bezpieczny, ani rutynowy - podkreślił.
CNN podaje, że Starliner ma wrócić na Ziemię pusty. Jeśli jego bezzałogowy lot powrotny przebiegnie pomyślnie, NASA będzie musiała podjąć decyzję, czy przyznać Starlinerowi oficjalny certyfikat do lotów załogowych. Umożliwiłoby to pojazdowi wykonywanie rutynowych podróży na orbitę, mimo że nie ukończył swojej misji zgodnie z planem.
SpaceX miał zaplanowaną rutynową misję na ISS, z przewiezieniem czterech astronautów w ramach standardowych rotacji załogi na orbitującym laboratorium. Nowa misja, nazwana Crew-9, zostanie przystosowana do przewozu dwóch astronautów zamiast czterech.
Dzięki temu będzie możliwy lot powrotny astronautów, którzy utknęli na ISS. W rezultacie podjętych zmian staną się częścią oficjalnej ekspedycji ISS. Pozostaną tam przez dodatkowe sześć miesięcy, ponieważ tak długo trwa rutynowa ekspedycja na stacji kosmicznej.
Przewiezienie astronautów będzie możliwie najwcześniej w lutym 2025 r.
Astronauci utknęli na stacji kosmicznej
W czerwcu 2024 r. astronauci Suni Williams i Butch Wilmore dotarli na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) na pokładzie Boeinga-Starliner. Mieli tam przebywać 8 dni.
Wystąpiły jednak problemy techniczne m.in. wyciek helu. Nagle przestały działać także niektóre silniki. Kłopoty uniemożliwiły ich planowy powrót.
CNN przypomina, że Boeing jeszcze 2 sierpnia zapewniał, że jego statek kosmiczny z dużą pewnością będzie w stanie przetransportować astronautów z powrotem na Ziemię. Tymczasem astronauci od 80 dni przebywają na ISS.