- To na pewno będzie dla nas wszystkich trudny okres, ale musimy go jakoś przetrwać – przyznał w rozmowie z "Wyborczą" wójt Porąbki, Paweł Zemanek.
Jak dodał wójt, droga nr 948 była w bardzo złym stanie i mieszkańcy nie mogli doczekać się już jej remontu. - Po jej zakończeniu wszyscy będziemy zadowoleni. Najważniejsze, że drogi nie zamknięto przed wakacjami, bo wtedy utrudnienia dla turystów i przedsiębiorców działających w branży turystycznej byłyby bardzo dotkliwe - zaznaczył Zemanek.
Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach już od kilku lat miał taki plan i przygotował projekt przebudowy trasy, ale ciągle coś stawało inwestycji na przeszkodzie.
Przebudowa DW 948 "na całego" miała się rozpocząć już w czerwcu. Zapowiedziano wtedy wprowadzenie nowej organizacji ruchu na odcinku drogi od skrzyżowania z DK 52 w Kobiernicach do skrzyżowania z DW 946 w Oczkowie.
Droga miała być zamknięta dla ruchu tranzytowego, a ruch miał się odbywać objazdami przez drogę ekspresową Bielsko-Biała - Żywiec (S52 i S1) oraz drogę Żywiec - Oczków. Jak poinformował wówczas Zarząd Dróg Wojewódzkich, ze względu na liczne osuwiska i topografię terenu, prace przy zachowaniu ruchu pojazdu były jednak wykluczone.
Również przeciwko zamknięciu DW 948 na początku wakacji zaprotestowali lokalni mieszkańcy utrzymujący się z turystyki i przedsiębiorcy. Obawiali się, że zamknięcie drogi przyczyni się do zniechęcenia turystów do przyjazdu nad beskidzkie jeziora.
W poniedziałek budowa ruszy już w pełnym zakresie. Przebudowa obejmie odcinek o długości 17 km, od drogi krajowej nr 52 do drogi wojewódzkiej nr 946. Zostanie m.in. ujednolicona szerokość jezdni, przebudowane pobocza, skrzyżowania, oświetlenie, zatoki autobusowe i odwodnienie.
Koszt inwestycji to 215 mln zł. Pieniądze w całości pochodzą z budżetu województwa śląskiego. Wykonawcą prac jest Strabag Infrastruktura Południe i Przedsiębiorstwo Inżynieryjne "IMB – Podbeskidzie".