CBA zatrzymało w sumie 10 osób, zamieszanych w piramidę finansową, podał jako pierwszy na Twitterze dziennikarz TVP Info Marcin Tulicki. Według informacji, do których dotarł money.pl, chodzi m.in. o fundusz W Investments. Jego certyfikaty sprzedawał Alior Bank.
O komentarz zapytaliśmy instytucję. - W sprawie certyfikatów oferowanych przez W Investments Alior Bank występuje jako strona pokrzywdzona - zapewnił money.pl Marcin Herman, rzecznik banku. - W procesie oferowania certyfikatów inwestycyjnych brały udział trzy rodzaje podmiotów: TFI, czyli W Investments – emitujący certyfikaty inwestycyjne; depozytariusz, którego rolą jest nadzór nad prawidłowym zarządzaniem aktywami funduszu oraz dystrybutorzy. Alior Bank był jednym z wielu dystrybutorów tych produktów inwestycyjnych - tłumaczy.
Jak dodakł Marcin Herman, Alior Bank w pełni współpracuje z prokuraturą i Komisją Nadzoru Finansowego w celu wyjaśnienia okoliczności związanych z sytuacją funduszy W Investments. - Alior Bankowi zależy na pełnym i szybkim wyjaśnieniu tej sprawy - dodał.
Zatrzymani zarządzali w sumie 4 funduszami inwestycyjnymi zamkniętych aktywów niepublicznych - poinformowało CBA. Za ich sprawą ponad 2 tys. osób straciło 600 mln zł. Szkody w mieniu funduszy oszacowano na co najmniej 90 mln zł.
Według informacji money.pl w najbliższych dniach prokuratura planuje kolejne zatrzymania.
Agenci prowadzący śledztwo ustalili, że zatrzymani wyłudzali od kolejnych osób pieniądze pod pozorem dalszego, wysokooprocentowanego inwestowania z gwarancją zwrotu środków - podaje CBA. Wypłaty dla osób rezygnujących z inwestycji miały nie pochodzić z wypracowanego zysku, ale z wpłat kolejnych naciągniętych osób. Minimalna kwota inwestycji wynosiła 40 tys. euro.
Jak dowiedział się money.pl od osób związanych ze śledztwem, w Alior Banku dochodziło do praktyk tzw. misselingu.
Już na początku stycznia "Puls Biznesu" informował, że KNF nie miała wątpliwości, co do dystrybucji funduszy W Investments. Alior miał wielokrotnie naruszyć prawo i wewnętrzne procedury. W sumie Komisja wykryła ponad 30 naruszeń ustawy o obrocie instrumentami finansowymi - o czym informowaliśmy na łamach money.pl.
Według protokołu pokontrolnego KNF w Biurze Maklerskim Alior Banku dochodziło do błędów w pośredniczeniu w sprzedaży certyfikatów WI, a także ich oferowaniu, doradztwie i pracy działu compliance. Komisja miała zastrzeżenia również co do kontroli i audytu wewnętrznego - pisał "PB".
Komisja Nadzoru Finansowego oceniła, że biuro maklerskie Aliora prowadziło działalność maklerską "w sposób nierzetelny, nieprofesjonalny i niezgodny z najlepiej pojętymi interesami klientów". Pracownicy banku wprowadzali klientów w błąd, nie informując o ryzyku inwestycji. Bank przedstawiał im materiały reklamowe przesłane przez fundusz i w żaden sposób ich nie weryfikował.
Jednostki funduszy W Investments były sprzedawane przez Alior Bank od 2013 aż do 2016 roku, czyli dystrybucja była prowadzona na długo po objęciu akcji banku przez państwowe PZU.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl