Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. DSZ
|
aktualizacja

Porażająca prawda o pracy w Niemczech. Podali najnowsze dane

67
Podziel się:

Pracownicy w Niemczech przepracowali w ubiegłym roku 1,3 miliarda nadgodzin - wynika z danych Instytutu Badań nad Rynkiem Pracy i Zawodami (IAB) w Norymberdze. Co jednak najgorsze, za ponad połowę z nich nie otrzymali nawet centa. Pod powierzchnią na rynku pracy widać coraz większe problemy.

Porażająca prawda o pracy w Niemczech. Podali najnowsze dane
Olaf Scholz ma coraz więcej problemów. (Licencjodawca, Ebrahim Noroozi)

Rynek pracy oraz to, co dzieje się w gospodarce coraz bardziej bije w rząd Olafa Scholza. W grudniu zeszłego roku jego gabinet miał najniższe poparcie w swojej historii, a Niemcy nigdy nie byli tak bardzo niezadowoleni z kanclerza, jak obecnie. Najnowsze dane na temat rynku pracy u naszego zachodniego sąsiada na pewno nie przysporzą mu nowych zwolenników.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Co grozi Obajtkowi? Prawnik wylicza. "Kara nawet do 25 lat więzienia"

Niepłacone nadgodziny za pracę w Niemczech. Najgorzej od wielu lat

Według najnowszych danych pracownicy w Niemczech przepracowali w 2023 roku 1,3 miliarda nadgodzin. Wynika to z danych Instytutu Badań nad Rynkiem Pracy i Zawodami (IAB) w Norymberdze, na które powołuje się "Deutsche Welle".

Portal przywołuje cytat z dziennika "Rheinische Post", który pisze, że ta liczba to wprawdzie o około 100 milionów mniej niż rok wcześniej, ale za ponad połowę z nich – 775 milionów – nie otrzymali wynagrodzenia. Był to najgorszy wynik od 2016 r.

"Na jednego pracownika przypadło w ubiegłym roku średnio 31,6 godzin nadliczbowych" - pisze "DW". Dla uzupełnienia warto też spojrzeć na całościowe dane o przepracowanych godzinach wśród Niemców. Według danych opublikowanych w kwietniu tego roku przez Niemiecki Instytut Badań Gospodarczych (DIW) osoby zatrudnione przepracowały łącznie około 55 miliardów godzin. Jest to najwyższa liczba od ponad 30 lat.

- Całkowita ilość przepracowanych godzin wzrosła głównie dlatego, że pracuje coraz więcej kobiet – mówi cytowany przez "DW" autor badania Mattis Beckmannshagen. – Jednak prawie połowa kobiet w Niemczech pracuje w niepełnym wymiarze godzin, choć niektóre z nich chciałyby pracować więcej – dodaje, co oznacza, że ich potencjał na rynku pracy jest zatem częściowo niewykorzystany.

Rynek pracy w Niemczech

Jak zatem przedstawia się obraz rynku pracy za Odrą? W marcu liczba bezrobotnych w Niemczech zmniejszyła się o 44,5 tys. do 2,8 miliona. Sezonowo dostosowana stopa bezrobocia pozostała niezmieniona po raz czwarty z rzędu, utrzymując się na poziomie 5,9 proc.

Czy ten spadek bezrobocia mówi nam zatem, że pracownicy w Niemczech są odporni na zawirowania gospodarcze? Nie do końca. Jak wskazuje Carsten Brzeski, analityk globalnego ING obecny spadek razem z marcowymi danymi z zeszłego roku, stanowi najmniej dynamiczne "odrodzenie wiosenne", jakie widział niemiecki rynek pracy od czasu kryzysu finansowego. - W porównaniu z zeszłym rokiem bezrobocie nadal wzrosło o prawie 200 tys. - wskazuje ekonomista.

Według niego silny rynek pracy u naszego zachodniego sąsiada był ważnym motorem odporności całej gospodarki w ciągu ostatnich kilku lat. W 2023 roku zatrudnienie osiągnęło nowy rekord wszech czasów rzędu 46 miliona pracujących.

Jednak nawet ten wzrost zatrudnienia nie wystarczył, aby powstrzymać obecny spadek prywatnej konsumpcji. Dlaczego? Duża część ostatniego wzrostu zatrudnienia miała miejsce w pracy w niepełnym wymiarze godzin i nisko opłacanych stanowiskach - tłumaczy Brzeski, co ma odzwierciedlenie we wspomnianych na początku artykułu danych.

Pod powierzchnią czają się problemy

Jego zdaniem ten niekorzystny trend w Niemczech będzie kontynuowany. Liczba wolnych miejsc pracy spadła tam do najniższego poziomu od jesieni 2021 roku, a plany rekrutacyjne firm również się zmniejszyły, pomimo pewnej stabilizacji w ostatnich dwóch miesiącach. - Wzrost liczby upadłości sugeruje dalszy wzrost bezrobocia. Nie zapominajmy również, że rynek pracy zawsze był wskaźnikiem opóźnionym - dodaje ekonomista.

Jest też i dobra informacja. W opinii analityka ING jakiekolwiek pogorszenie się rynku pracy powinno być stopniowe, więc realny wzrost płac powinien pozostać pozytywny w 2024 roku.

- Wpływ demografii na rynek pracy i brak pracowników będzie nadal odbijał się szerokim echem. Wskazywanie na rysy na niemieckim rynku pracy może wydawać się trochę jak wyrafinowane narzekanie. Jednakże, pod powierzchnią odporności, stopniowe osłabianie się lub przynajmniej ochładzanie się już się rozpoczęło - kończy Carsten BrzeskI.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
rynek pracy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(67)
WYRÓŻNIONE
Prawda
8 miesięcy temu
Ameryka, Chiny, Japonia, a nawet Australia już przegonili UE w rozwoju gospodarczym. Europa w zasadzie już nie istnieje: ani kulturowo, ani gospodarczo. Można tylko się zapytać:" Kiedy jej pogrzeb"?
Warszawiak
8 miesięcy temu
Zawsze ludzie migrowali za pracą do Ameryki, Kanady, Australii powtarzam za pracą! Teraz nieroby z Afryki i Bliskiego Wschodu migrują do Europy ale po socjal. Tak nas uszczęśliwiła pani Merkel.
Bolesna prawd...
8 miesięcy temu
Prawda jest taka, że skończyła się dostawa taniego gazu od przyjaciela Putina i zaczyna się kryzys .Fundamentalne znaczenie ma i inny , jeszcze bardziej istotny aspect a mianowicie imigranci . Napływ tej masy jest na biblijna skalę i oczywiście nie ma temu końca . Wielka Brytania , jak zresztą wszystkie kraje Europy musz płacić przeogromne pieniądze na utrzymanie gości. Brytyjczycy płacą 10 milionów £ każdego dniami .Dlatego Niemcy wcisnęli nam swojego Tuska , żebyśmy utrzymywali Germanów i zabrali część gości
NAJNOWSZE KOMENTARZE (67)
Polak
5 miesięcy temu
Problem Niemców polega na tym że oni są upośledzeni. Mieszkam tutaj od kilku lat. Nie zdarzyło mi się żeby jakaś sprawa urzędowa nie została załatwiona bez problemów, bez błędów, lub w ogóle nie została załatwiona. Skargi, angażowanie adwokata. do jakiego stopnia musi być źle jeśli ludzie piszą skargi na brak obsługi wniosków na Kindergeld do komisji europejskiej. List polecony do rąk własnych za potwierdzeniem odbioru wrzucą ci do skrzynki i nie zadzwonią nawet na domofon. Upośledzeni są tutaj wszędzie. W każdym urzędzie znajdzie się biedak który czegoś nie rozumie, ale pracuje. Np. urzędnik najpierw potwierdza wpłynięcie potwierdzenia ubezpieczenia auta a następnie ten sam urząd wysyła wezwanie do zapłaty z powodu jego braku. Wiele urzędów pracuje od 8 do 12. OSTRZEGAM WAS WSZYSTKICH SZCZERZE.
Mateusz
7 miesięcy temu
Studium Pracowników Medycznych i Społecznych to świetne miejsce na naukę zawodu technika masażysty. Szkoła zapewnia doskonałe zaplecze dydaktyczne i nowoczesne wyposażenie, co pozwala na zdobycie praktycznych umiejętności. Jestem bardzo zadowolony z wyboru tej szkoły i polecam ją każdemu.
Idzie nowe
7 miesięcy temu
W starych niemieckich firmach w latach 90tych każda nadgodzina płatna.
Nacki
7 miesięcy temu
Niemcy mają najwieksze ograniczenia pod względem przepisów pracy w Europie.Czemu Polski pracownik ma być zgłaszany do zollandu czyli do służby celnej? Jesteśmy w Uni czy nie? A traktują nas jak lekarzy z Afryki albo gorzej.Podejscie niemieckiego pracodawcy do polskiego pracownika jest co najmniej poniżające.Mam nadzieję że za to wszystko co do tej pory Niemcy nam robią kiedyś Polacy zaczną masowo wyjeżdżać z Niemiec.
Nacki
7 miesięcy temu
Niemcy mają najwieksze ograniczenia pod względem przepisów pracy w Europie.Czemu Polski pracownik ma być zgłaszany do zollandu czyli do służby celnej? Jesteśmy w Uni czy nie? A traktują nas jak lekarzy z Afryki albo gorzej.Podejscie niemieckiego pracodawcy do polskiego pracownika jest co najmniej poniżające.Mam nadzieję że za to wszystko co do tej pory Niemcy nam robią kiedyś Polacy zaczną masowo wyjeżdżać z Niemiec.
...
Następna strona