Zdaniem obecnego zarządu milionowe straty, które przez lata generowały PPL wynikały przede wszystkim z wysokich kosztów bieżącej działalności i niskiej efektywności. Dopiero wdrożenie nowych metod zarządzania na tym największym w kraju Lotnisku, zaowocowało bardzo szybko dużymi oszczędnościami. Efekt?
W 2016 roku udało się zmniejszyć budżet PPL po stronie wydatków do poziomu 35 mln zł. To skutek m.in. usprawnienia nadzoru nad umowami podpisywanymi przez Porty Lotnicze z dostawcami towarów i usług.
Rekordowy fundusz na nagrody
W rezultacie w 2016 PPL zarobiły na czysto 206 mln zł, a w roku 2017 zyski wzrosły już do 272 mln zł. W ub. roku PPL zarobiły na swojej podstawowej działalności 369 mln zł, choć do bilansu za 2018 rok wpisano stratę 66 mln zł. Była to jednak tylko strata księgowa związana z odpisem po tym, jak Porty Lotnicze przekazały Skarbowi Państwa majątek swojej spółki-córki Chopin Airport Development.
W tym roku - od stycznia do sierpnia - PPL zarobiły 265 mln zł.
Mariusz Szpikowski, prezes PPL zapewnia, że częścią zysków Porty Lotnicze dzielą się z pracownikami, gdyż z roku na rok rośnie fundusz płac (w 2020 roku będzie wyższy o 6,6 mln zł), a także pula funduszy na nagrody: w 2016 r. było to 11,7 mln zł, rok później prawie 26 mln zł, a w 2018 roku na nagrody wydano niecałe 29 mln zł, czyli najwięcej w historii firmy.
Nowe inwestycje w lotniska
Większość zysków jest jednak przeznaczana na rozwój PPL i infrastruktury lotniczej w Polsce.
Porty Lotnicze budują lotnisko w Radomiu, które przejmie część połączeń czarterowych i niskokosztowych z Lotniska Chopina, aby uchronić Warszawę przed paraliżem z powodu wyczerpania przepustowości portu na Okęciu. Ta inwestycja pochłonie ponad pół miliarda złotych.
Ponadto PPL zainwestuje 110 mln zł w modernizację i rozbudowę lotniska Szczecin-Goleniów, będzie też partycypować w wydatkach na przebudowę lotniska Poznań-Ławica.
Kolejną projektowaną inwestycją jest także zakup PHZ Baltona S.A., najemcy powierzchni handlowych na polskich lotniskach.
– Te inwestycje są realizowane nie tylko z myślą o rozwoju biznesowym PPL, ale będą służyć także rozwojowi polskiego sektora lotniczego co leży w żywotnym interesie naszego kraju – podkreśla prezes Mariusz Szpikowski.