Drugi odcinek ekspresowej trasy S14 - Zachodniej Obwodnicy Łodzi - to ostatni, brakujący fragment tzw. ringu dróg szybkiego ruchu wokół aglomeracji łódzkiej. W czwartek Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała umowę na realizację odcinka od węzła Łódź Teofilów do Słowika. Wykonawcą została firma Stecol z Chin, a wartość kontraktu jest równa 724,1 mln zł.
Czytaj też: Łopaty w dłoń. Ruszyła budowa trasy S19
Budowa trasy S14 jest ważna nie tylko z punktu widzenia strategii transportowej w regionie, ale także dla całej sieci dróg krajowych. "Po oddaniu do ruchu poprawi warunki życia mieszkańców Łodzi, Pabianic, Zgierza, Konstantynowa Łódzkiego i Aleksandrowa Łódzkiego, wyprowadzając tranzyt z tych miejscowości, jednocześnie skracając czas przejazdu. Poprawi także warunki ruchu w zachodniej części Łodzi, ułatwiając kierowcom jadącym od strony Konina, Poddębic czy Warty dojazd do autostrad A1 i A2, a także drogi ekspresowej S8, bez konieczności wjeżdżania do miasta" - zapewnia GDDKiA w komunikacie.
Dzięki tej ekspresówce Łódź będzie pierwszym miastem w Polsce z pełnym "ringiem" wykorzystującym autostradę i drogi ekspresowe. Trasa znacznie poprawi także komfort i bezpieczeństwo jazdy.
Czytaj także: Budowa dróg. Groźba upadłości i likwidacji miejsc pracy
S14 będzie mierzyła ok. 28,5 km, połączy autostradę A2 z drogą ekspresową S8 i w całości będzie przebiegała przez teren województwa łódzkiego. Nowa trasa będzie miała dwie jezdnie po dwa pasy ruchu, z możliwością dobudowy trzeciego. Realizowana będzie w systemie projektuj i buduj.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl