Szykuje się ustawowe ograniczenie zysków czerpanych ze sprzedaży paliw - ustaliło RMF FM. Zdaniem radia ma być to jeden z elementów tak zwanej tarczy antyinflacyjnej, którą w połowie tygodnia chce zaprezentować rząd. Rozwiązanie ma doprowadzić do obniżki cen paliw.
Tarcza antyinflacyjna - spadek kursu akcji Orlenu i Lotosu
Jednak odgórne ograniczenie marż spółek paliwowych uderzy w ich zyskowność, a to nie mogło spodobać się inwestorom. Lotos przed godziną 16 był notowany już 8 proc. pod kreską, a Orlen spadał o blisko 7 proc.
Po godzinie 16 dostrzec można lekkie "odbicie" w akcjach dwóch koncernów. Po zamknięciu giełdy notowania Orlenu i Lotosu utrzymują się poniżej poziomu z otwarcia odpowiednio o niecałe 3,6 proc. oraz 5,4 proc.
Tarcza antyinflacyjna uderzy w podmioty paliwowe
Rząd ma zaproponować mechanizm, który uderzy we wszystkie podmioty zajmujące się paliwami - wynika z ustaleń reporterów RMF FM.
"Koszty tej operacji mają zostać podzielone solidarnie. To oznacza, że rząd szykuje rozwiązanie, które zakłada ograniczenie marż narzucanych przez stacje benzynowe i rafinerie, czyli ma się stać to, co niecały miesiąc temu w studiu RMF FM zapowiadał Jarosław Kaczyński" - czytamy na stronie radia.
Podobną drogą w ostatnich dniach poszli Węgrzy, gdzie rząd ogłosił maksymalne stawki cen paliw. W ten sposób chce przeciwdziałać rosnącej inflacji, która w październiku wyniosła 6,5 proc. Węgierski Bank Narodowy podał, że wzrost cen paliw odpowiada za 1,9 pkt proc. inflacji.
Mateusz Morawiecki zapowiedział, że rząd przedstawi w najbliższych dniach tzw. tarczę antyinflacyjną, która ma zamortyzować Polakom wzrost cen energii, gazu i żywności. Szef rządu nie wyjaśnił jednak, na czym ma polegać ten pakiet pomocowy. Zapewnił jednak, że pierwsze mechanizmy zawarte w nowej tarczy miałyby zacząć działać jeszcze w grudniu tego roku.