Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało dwie ważne zmiany związane z trwającym sezonem infekcji w Polsce. Pierwsza: od 1 stycznia lekarze rodzinni będą dysponowali bezpłatnymi testami, które wykażą, czy pacjent choruje na COVID-19, grypę czy na wirus RSV atakujący górne i dolne drogi oddechowe.
Druga: skierowania na szczepienie przeciwko grypie - podobnie jak to jest z preparatami przeciw COVID-19 - będą wystawiane automatycznie w Internetowym Koncie Pacjenta (nadal jednak po uzyskaniu skierowania; przypomnijmy: na bezpłatną szczepionkę przeciw grypie mogą liczyć osoby powyżej 75 lat i kobiety w ciąży, a na refundowaną - w wysokości 50 proc. - osoby z obniżoną odpornością i Polacy powyżej 60 lat.).
Z grypą walczą setki tysięcy Polaków
Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował we wtorek, 27 grudnia, że w ostatnim tygodniu przedświątecznym w Polsce było prawie 300 tysięcy zakażeń grypą. - To znaczy, że dziennie średnio jest około 40, blisko 50 tysięcy zachorowań. Tak było w najgorszych czasach pandemii (COVID-19 - przyp. red.) - wskazał w TVN24.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przy czym uspokoił, że jednak, że "to nie jest ta sama skala problemu", bo zachorowania na grypę dotyczą przede wszystkim dzieci, a w większym stopniu zajęte są oddziały pediatryczne.
Wysyp zachorowań na grypę, RSV, COVID-19. Ministrowie tłumaczą
Skąd taki wysyp infekcji? Według ministra Niedzielskiego dwa lata izolacji spowodowały, że nie mieliśmy normalnego kontaktu z patogenami, a nasze układy odpornościowe się odzwyczaiły od wirusa, chociażby grypy.
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska we wtorek przekazał, że w Polsce dominuje wariant grypy A. - To jest ponad 60 proc. wszystkich przypadków. Zapadalność na grypę na 100 tys. mieszkańców to 111 osób - poinformował. Wskazał, że przez dwa ostatnie sezony grypowe, w czasie pandemii COVID-19, przypadków zakażeń było trzy albo cztery razy mniej niż we wcześniejszych latach.
Wiązało się to z tym, że wszyscy przestrzegaliśmy podstawowych i prostych zasad: maseczka, dystans, dezynfekcja. W tej chwili tego już nie robimy i to jest efekt pojawienia się grypy - podkreślił wiceminister.
- To szczepienie jest podstawową metodą walki. Jeśli mówimy o tym, żeby powstrzymać, chociażby epidemię grypy, to trzeba namawiać do szczepienia, bo albo się izolujemy, albo się szczepimy - przypominał minister Adam Niedzielski w TVN24.
Przypomnijmy: w Polsce dostępne są zarówno szczepionki przeciw COVID-19, jak i aktualne szczepionki przeciwko grypie. Rząd zdecydował ostatnio, by nieco ułatwić dostęp do tych drugich. Skierowania na szczepienie przeciwko grypie będą wystawiane automatycznie na Internetowym Koncie Pacjenta (pacjent.gov.pl).