Władze miasta Los Angeles stwierdziły, że wciąż nieopanowane są trzy z pięciu największych pożarów, w tym największy pożar Palisades. Dwa inne zaczęły być powstrzymywane dzięki osłabieniu porywistych wiatrów, które nastąpiło w nocy. Jednak w czwartek na południu hrabstwa pojawił się kolejny pożar, nazwany pożarem Kenneth, w wyniku czego zarządzono kolejną ewakuację mieszkańców. Jak dotąd rozkazy ewakuacji otrzymało ok. 180 tys. osób.
To nie przesada, by powiedzieć, że to są najszerzej rozprzestrzenione i najbardziej niszczycielskie pożary w historii Kalifornii - powiedział Biden podczas spotkania z urzędnikami administracji w Białym Domu na temat pożarów wokół Los Angeles.
Prezydent obiecał, że rząd federalny pokryje 100 proc. kosztów odbudowy i odpowiedzi na pożary przez 180 dni. Zwrócił się też do Kongresu o zatwierdzenie dodatkowych środków na ten cel.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ubezpieczyciele anulowali polisy
Biden oznajmił też wysłanie do Kalifornii 400 federalnych strażaków, ponad 30 śmigłowców i samolotów, w tym ośmiu transportowych samolotów wojskowych C-130 przystosowanych do gaszenia pożarów.
Pochodząca z Kalifornii wiceprezydent Kamala Harris stwierdziła, że pożary są "apokaliptyczne" i zwróciła uwagę na fakt, że wiele firm ubezpieczeniowych anulowało polisy domów, które spłonęły w pożarach. Dodała, że konieczne jest zajęcie się tą sprawą.
Spłonęło do 5 tys. budynków
Jak powiedział szef straży pożarnej hrabstwa, Anthony Marrone, tylko w wyniku jednego z pożarów, Eaton na zachód od Los Angeles spłonęło 4-5 tys. budynków. Dotychczas potwierdzono śmierć 6 osób, lecz władze spodziewają się, że bilans ten wzrośnie. Nie ustalono dotąd bezpośrednich przyczyn pożarów.
Pożary w Los Angeles. Są wstępne szacunki strat
Prezydent elekt Donald Trump po raz kolejny ostro skrytykował w czwartek władze Los Angeles i Kalifornii, nazywając gubernatora Gavina Newsoma "szumowiną" i wzywając go by "otworzył główny zawór wodny" w Północnej Kalifornii i "pozwolił wodzie wpłynąć do jego suchego, głodnego, płonącego stanu, zamiast pozwolić jej wypływać do Oceanu Spokojnego".