Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

Praca na czarno. Przyznaje się do niej co szósty Polak

4
Podziel się:

Ponad połowa z nas nie potępia pracy na czarno - wynika z badania przeprowadzonego dla serwisu ciekaweliczby.pl na panelu Ariadna. 16 proc. Polaków przyznaje się do tej formy zarobkowania.

Zdecydowanie najwięcej osób, które przyznają się do pracy na czarno, jest w grupie 18-24 lata.
Zdecydowanie najwięcej osób, które przyznają się do pracy na czarno, jest w grupie 18-24 lata. (flickr.com)

Praca bez umowy, czyli na czarno w Polsce nie jest powodem do wstydu? Sondaż serwisu ciekaweliczby.pl na panelu Ariadna wskazuje, że aż 58 proc. Polaków jej nie potępia. Obojętny stosunek wyraża 47 proc., a 11 proc. wręcz pochwala.

Mało tego co szósty z nas przyznaje w ciągu ostatniego roku właśnie w ten sposób zarabiał.

Zdecydowanie najwięcej osób, które przyznają się do pracy na czarno, jest w grupie 18-24 lata. Przyznaje się do tego prawie co trzeci badany (32 proc.) w tym wieku. O pracy bez umowy mówi 22 proc. osób w wieku 25-34 lata oraz 20 proc. osób w wieku 35-44 lat. Najmniej takich osób jest z kolei w grupie wiekowej 45-54 lata (9 proc.) oraz 55 lat i więcej (6 proc.).

Ciekawie rozkładają się odpowiedzi z podziałem na sympatie polityczne. Najwięcej osób, które twierdzą, że w ciągu ostatniego roku wykonywały pracę na czarno jest wśród wyborców Prawa i Sprawiedliwości (18 proc.), a mniej wśród wyborców Koalicji Obywatelskiej (10 proc.) i Lewicy (11 proc.).

Jako główny powód podejmowania pracy na czarno Polacy wskazują najczęściej po prostu chęć dorobienia sobie do pensji (28 proc.). Ale zaraz potem pojawiają się bardziej niepokojące przekonania, że tak proponuje pracodawca (24 proc.) lub nie chcą stracić prawa do różnych zasiłków (18 proc.). Według 19 proc. badanych Polacy uciekają się do pracy na czarno, by nie płacić podatków i składek ZUS.

- W Polsce mieliśmy długą tradycję kombinowania wywodzącą się jeszcze z PRL-u. Niepokojący jest jednak fakt, że teraz mamy inne czasy, a tak dużo młodych Polaków przyznaje się do pracy „na czarno” i jeszcze nie widzi w tym nic złego. To utrudnia budowanie odpowiedzialnego społeczeństwa - mówi Alicja Defratyka, autorka projektu ciekaweliczby.pl.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(4)
WYRÓŻNIONE
POlak
5 lata temu
panel ariadna?! co to za firma krzak?
Rysiul20
5 lata temu
Jak rząd łupi pracujących podatkami i ZUSami na rzecz patologii to tylko na czarno jeszcze wart dla siebie tyko
jaro
5 lata temu
tak pracuje co drugi z tego co slysze od kolegow. albo pracodawca odprowadza najnizszy zus a reszte dostaja do kieszeni. Zrobcie kontrole w firmach to sie okaze ile kasy mozna odzyskac z takich akcji. albo niech obloza wysokimi karami. Na zachodzie nikomu sie nie sni zeby pracowac na czarno albo konmbinowac ze skladkami
NAJNOWSZE KOMENTARZE (4)
jaro
5 lata temu
tak pracuje co drugi z tego co slysze od kolegow. albo pracodawca odprowadza najnizszy zus a reszte dostaja do kieszeni. Zrobcie kontrole w firmach to sie okaze ile kasy mozna odzyskac z takich akcji. albo niech obloza wysokimi karami. Na zachodzie nikomu sie nie sni zeby pracowac na czarno albo konmbinowac ze skladkami
ś-Wirus
5 lata temu
Polacy mają w genach zapisane żeby haraczu nie płacić. W PRL robili tak ich ojcowie, a teraz robią tak ich dzieci, choć nikt ich tego nie uczył
POlak
5 lata temu
panel ariadna?! co to za firma krzak?
Rysiul20
5 lata temu
Jak rząd łupi pracujących podatkami i ZUSami na rzecz patologii to tylko na czarno jeszcze wart dla siebie tyko