Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|
aktualizacja

Praca w IT nie tylko dla programistów. Tu nie musisz się martwić o pracę

10
Podziel się:

W branży IT pracuje ponad 450 tys. specjalistów. Nie wszyscy to programiści z dyplomem wyższej uczelni. Oto zawody, które gwarantują dobrą pensję i do których można przekwalifikować się nawet wtedy, gdy wcześniej z branżą IT nie miało się nic wspólnego.

Oto 3 zawody, w których o pracę nie trzeba się martwić. O zarobki również
Oto 3 zawody, w których o pracę nie trzeba się martwić. O zarobki również (Materiały prasowe)

Deficyt w branży IT nie maleje – tylko w ubiegłym roku na Pracuj.pl pojawiło się blisko 90 tys. ofert pracy w tym sektorze. Przyczyny takiego stanu rzeczy są dwie.

Po pierwsze jest coraz więcej firm, nawet nieinformatycznych, które wymagają posiadania w swoich zasobach specjalisty od IT. Po drugie, w związku z niżem demograficznym nadal zbyt mało studentów kończy studia informatyczne – zaledwie 13-14 tys. osób rocznie.

Branża IT to jednak nie tylko programiści z dyplomem ukończenia kierunku technicznego na renomowanej uczelni. Zgodnie z danymi Randstad, dziś ok. 10 proc. osób ubiegających się o pracę w tym sektorze w ogóle nie ma wykształcenia wyższego, 30 proc. to absolwenci kursów stacjonarnych i internetowych, a 46 proc. wśród osób, które wyższe wykształcenie posiadają, to absolwenci kierunków nietechnicznych.

Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej

Skąd ten trend? Okazuje się, że IT oferuje szereg zawodów, do których można przekwalifikować się nawet wtedy, gdy wcześniej z nowymi technologiami nie miało się nic wspólnego. Jakie to specjalizacje?

Sprawdź TOP 3 najbardziej pożądanych zawodów w IT

Tester manualny

Tester oprogramowania to obecnie jeden z najbardziej poszukiwanych specjalistów IT w Polsce. Tak wynika z Branżowego Bilansu Kapitału Ludzkiego w sektorze IT, przygotowanego przez PARP i Uniwersytet Jagielloński.

To jednocześnie jeden z tych zawodów, do których można szybko przekwalifikować się i które dają nie tylko gwarancję zatrudnienia, ale i dobrą pensję – nawet osobom bez doświadczenia, dopiero startującym w branży.

Potwierdzenie można znaleźć w danych z Wynagrodzenia.pl – mediana zarobków młodszego testera manualnego wynosi ok. 4,3 tys. zł/mc. Wraz ze wzrostem doświadczenia na specjalistę, czyli po upływie ok. 2 lat pracy – to już 6 tys. zł/mc. Z kolei starszy tester manualny zarabia blisko 9 tys. zł/mc.

Tymczasem aby nabyć podstawową wiedzę w dziedzinie testowania oprogramowania, wystarczy 3-dniowe szkolenie, często zakończone egzaminem ISTQB. Po jego zdaniu uczestnik otrzymuje międzynarodowy, uznany na całym świecie certyfikat, będący potwierdzeniem znajomości terminologii testerskiej i standardów w dziedzinie testowania. Część praktyczna, pozwalająca na zdobycie pierwszego doświadczenia i zbudowanie CV, trwa ok. 6 tygodni.

- Tylko 10 proc. z kursantów ma wykształcenie informatyczne. Częściej niż informatyka na kursie możemy spotkać marynarza, fizjoterapeutę, mamę po urlopie macierzyńskim. Wszystkie te osoby łączy jedna rzecz – predyspozycje do pracy w IT, które pozwalają na szybkie wyuczenie zawodu, co z kolei pozwala budować swoje CV – wyjaśnia Ewa Kienc-Brachmańska, koordynatorka programu Akademia Testowania.

2.Scrum Master

Gwałtowny rozwój technologiczny świata sprawia, że popyt na firmy IT oraz nowe stanowiska pracy, które mogą przyspieszyć i usprawnić procesy wytwarzania oprogramowania rośnie w nieprawdopodobnie szybkim tempie. Jednym z takich zawodów jest scrum master.

Jego rolą jest przede wszystkim dbanie o to, aby zespół rozumiał i korzystał ze scruma (ram postępowania, dzięki którym można w sposób produktywny wytwarzać produkty o możliwie najwyższej wartości).

Aby zostać scrum masterem, nie potrzeba mieć wykształcenia technicznego i nie trzeba umieć programować. Kluczowe są umiejętności miękkie (komunikacji, negocjacji), aby wspierać, słuchać i rozwiązywać problemy zespołu, ograniczające postępy programistyczne. Przyda się również wiedza o procesie wytwarzania oprogramowania - w końcu jednym z zadań scrum mastera jest usprawnienie tego procesu i budowa zespołów projektowych.

Wyuczenie się zawodu scrum mastera, a przynajmniej podstaw potrzebnych do wystartowania w branży, jest prostsze niż by się wydawało. Dobrą drogą są kursy, dzięki którym można uzyskać certyfikaty potwierdzające wiedzę na temat podstaw scruma. Internetowe trwają po 2-3 dni i pozwalają podejść do egzaminu I stopnia (np. Professional Scrum Master).

Poza tym warto pojawiać się na meetupach, czyli spotkaniach ludzi z branży, podczas których można „złapać” kontakty i wypłynąć na szersze wody. Można też starać się o praktyki jako scrum master-shadow, co pozwala doszkalać się pod okiem doświadczonego scrum mastera.

Czy warto starać się o pracę w tym zawodzie? Jak pokazują ogłoszenia o pracę - pracodawcy są gotowi zatrudniać na stanowisko scrum masterów osoby mające zaledwie roczne doświadczenie w IT. Tymczasem zgodnie z danymi z Wynagrodzenia.pl, mediana na tym stanowisku wynosi blisko 10 tys. zł/mc, a nawet najgorzej wynagradzani scrum masterzy zarabiają całkiem nieźle, bo ok. 6,9 tys. zł/mc.

3.Technical Writer

Technical writer, czyli techniczny copywriter, to osoba, która tworzy i redaguje specyfikacje techniczne, instrukcje obsługi, opracowuje szkolenia czy filmy instruktażowe. W efekcie dostarcza użytkownikowi końcowemu wszystkie niezbędne informacje pozwalające na bezproblemowe posługiwanie się danym systemem czy aplikacją.

W tym zawodzie nie trzeba mieć żadnych technicznych umiejętności, a bardziej niż informatyk odnajdzie się w nim humanista. Zaletą jest znajomość zagadnień technologicznych, choć ważniejsza jest kreatywność, lekkie pióro i sprawne posługiwanie się językiem obcym (najczęściej angielskim).

Czy warto starać się o pracę w tym zawodzie? Raczej tak, bo zgodnie z danymi z Wynagrodzenia.pl, mediana wynagrodzenia na tym stanowisku wynosi 4,7 tys. zł/mc (najlepsi zarabiają ok. 6 tys. zł/mc). Dla porównania, średnie, miesięczne zarobki „zwykłego” copywritera wynoszą aż 1,2 tys. zł mniej.

Jak podkreśla Ewa Kienc-Brachmańska, dziś do branży IT może dołączyć każdy, niezależnie od wykształcenia i doświadczenia, nawet osoby, które z nowoczesnymi technologiami nie miały wcześniej nic wspólnego. Jak pokazują powyższe przykłady, przeszkodą nie jest nawet brak wiedzy na temat oprogramowania.

Źródło: https://akademiatestowania.pl

praca
rynek pracy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(10)
WYRÓŻNIONE
Mac:
5 lata temu
tester z pensją 9 tys brutto to ściema. Testerzy to najsłabiej opłacani pracownicy IT
Dbd
5 lata temu
Dnsbdn
JimmyBoo
4 lata temu
Szacunek za ten artykuł i odejście od już nudnego promowania jedynie pracy programisty. Co prawda lista stanowisk w artykule jest dość krótka, ale dobry kierunek. Temat pracy w IT na innych stanowiskach niż programista i tester rozklepał gość prowadzący biletdoit.pl w dodatku pomaga znaleźć pracę ludziom kompletnie zielonym. Powstaje coraz więcej takich inicjatyw i może pompowana hossa na programistów, bootcampy i szkółki programowania trochę wyhamują.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (10)
Marlena
8 miesięcy temu
Praca w B2B Network to doskonała okazja do zdobywania międzynarodowego doświadczenia i pracy w zgranym zespole. Polecam ;)
Kasia
9 miesięcy temu
Praca w B2Bnetwork to także możliwość pracy w międzynarodowym środowisku, co jest doskonałą okazją do nauki języków obcych i poznawania różnorodnych kultur
Nie IT a kier...
3 lata temu
Przez polityków zjednoczenia picia metanolu i filozofów katolickich. Przegłosowali przyszłość IT i będzie powrót do kieratu a IT będzie sztuką i zajęciem dla niepełnosprawnych.
JimmyBoo
4 lata temu
Szacunek za ten artykuł i odejście od już nudnego promowania jedynie pracy programisty. Co prawda lista stanowisk w artykule jest dość krótka, ale dobry kierunek. Temat pracy w IT na innych stanowiskach niż programista i tester rozklepał gość prowadzący biletdoit.pl w dodatku pomaga znaleźć pracę ludziom kompletnie zielonym. Powstaje coraz więcej takich inicjatyw i może pompowana hossa na programistów, bootcampy i szkółki programowania trochę wyhamują.
Marek
5 lata temu
Może warto zatrudnić jakiegoś specjalisty, który zrobi analizę potrzeb, możliwości i oczekiwań? Takich doradców jest wielu i oni naprawdę znają się na rzeczy. Zobacz sobie na przykład itomega pl