Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Mirończuk
|
Materiał partnera: DAGMA

Praca z domu? Biznes w domu? Chroń się!

Podziel się:

Kiedy prowadzisz mała firmę lub po prostu pracujesz w domu, to na tobie spoczywa obowiązek zapewnienia ochrony przed cyberatakami. Tych podczas pandemii nie brakuje i nie wystarczy zwykły antywirus, by wszechstronnie chronić twoje dane. Jak o nie zadbać?

Praca z domu? Biznes w domu? Chroń się!
(Adobe Stock)

Powiedzieć, że praca zdalna to dziś norma to truizm, ale chyba nie da się zacząć inaczej. Są nawet znacznie większe szanse na to, że czytasz ten artykuł poza biurem, niż w nim. Chyba że twoje biuro to twój dom – a w takiej sytuacji też powinieneś przeczytać go do końca, bo tu chodzi o twoje bezpieczeństwo. I bezpieczeństwo twoich pieniędzy.

Zainfekowani podczas pandemii

Duże i bardzo duże firmy mają zazwyczaj całe działy odpowiedzialne za sprzęt i bezpieczeństwo sieci. Ich pracownicy – w czasach przedcovidowych – na bieżąco monitorowali stan sprzętu, aktualność oprogramowania czy poziomy dostępu dla pracowników różnych szczebli i działów. To pozwalało zminimalizować niebezpieczeństwo zaatakowania komputera lub urządzenia mobilnego, o ile oczywiście firma korzystała z dobrych procedur i oprogramowania.

Potem wszystko się zmieniło i pracownicy IT stanęli w obliczu wyzwania, jakim jest zapewnienie bezpieczeństwa urządzeniom, do których często nie mieli w ogóle dostępu lub był on bardzo ograniczony. Nie mówiąc już o sytuacji, w której pracownicy używali do służbowych zadań własnego sprzętu. Polityka BYOD (Bring Your Own Device) przed 2019 rokiem stawała się coraz bardziej powszechna, od czasu, gdy służbowy laptop czy komórka przestały być tak istotnym benefitem dla zatrudnionych, jak jeszcze kilka lat temu.

Jak wynika z danych firmy KPMG, w ubiegłym roku 64 procent firm zanotowało przynajmniej jeden incydent bezpieczeństwa, a ponad połowa przyznaje, że zapewnienie ochrony stało się niemałym wyzwaniem.

Nawet duże firmy mają więc spory problem, a co dopiero niewielkie – w tym jednoosobowe – przedsiębiorstwa. Jeśli pracujesz z domu jako freelancer, właściciel małej firmy lub po prostu korzystasz z własnego komputera do wykonywania zadań w pracy – to od ciebie zależy stopień bezpieczeństwa. I to ty decydujesz, co robisz, jak korzystasz z internetu, jak udostępniasz swoje dane i – co nie mniej ważne – jaki jest stan twojego oprogramowania i czy korzystasz z dobrego programu zabezpieczającego.

Bowiem zwykły program, który filtruje ruch przychodzący do urządzenia z sieci oraz umożliwia skanowanie komputera, dziś już może nie wystarczyć. To oczywiście dobry początek i lepsze to niż nic, ale warto poszukać czegoś więcej.

Rozwiązania zapewniające wszechstronne bezpieczeństwo są dziś powszechnie dostępne i nie są szczególnie drogie. A jeśli do tej pory niespecjalnie przyglądałeś się temu, co oferują – możesz być mocno zaskoczony.

Jako przykładowemu rozwiązaniu tej klasy przyjrzymy się oprogramowaniu firmy ESET, która zajmuje się cyberbezpieczeństwem od ponad 20 lat

ESET ma w swojej ofercie najbardziej znany produkt dla użytkowników indywidualnych, czyli ESET Internet Security, ma rozwiązania dla dużych korporacji oraz – dla mikro- i małych firm, który występuje pod nazwą ESET Smart Security Premium. To oferta, z której mogą skorzystać firmy mające do 5 urządzeń, jeśli masz ich więcej lub potrzebujesz szerszej ochrony (w tym serwerów plików czy maszyn wirtualnych), powinieneś wybrać produkt ESET Protect Entry.

Tutaj zajmiemy się jednak szczegółowo pierwszym rozwiązaniem, czyli tym, z którego korzystają właśnie najmniejsze firmy.

Co w pudełku?

Jak wspomnieliśmy wcześniej – antywirus to tylko jedna ze składowych całego systemu zabezpieczeń, jakie w dzisiejszych czasach są konieczne. Taki antywirus jest oczywiście podstawą systemu ESET Smart Security. Zapewnia pełną ochronę przed wirusami i ransomware, zarówno tymi znanymi, jak i tymi jeszcze niezdefiniowanymi. Program wykorzystuje do tego uczenie maszynowe, dzięki czemu wyodrębnia zainfekowane pliki bez jednoczesnego obciążania sprzętu.

Nowa wersja programu (na 2022 roku) ma nową funkcję – ochronę przed programami typu exploit, czyli wykorzystującymi luki w zabezpieczeniach systemu czy programów. Dopóki producent oprogramowania nie wyda odpowiedniej aktualizacji, tego typu ataki są bardzo trudne do namierzenia przez tradycyjne programy antywirusowe.

Zaawansowany skaner pamięci ESET skutecznie zabezpiecza komputer przed zagrożeniami, które są np. wielokrotnie spakowane, ukrywając niebezpieczny kod na tyle głęboko, że normalne skanowanie może ich nie wykryć.

Program przyspiesza proces skanowania, wykorzystując tzw. białe listy, czyli bazy danych plików, które są bezpieczne. Działa w chmurze w oparciu o system reputacyjny LiveGrid, do którego należą użytkownicy oprogramowania ESET. Kiedy kupisz program, też zostaniesz poproszony o wyrażenie zgody na anonimowe przesyłanie informacji o plikach, które mogą budzić wątpliwości programu, a które są jednak bezpieczne. Dzięki temu skanowanie nie obciąża systemu i trwa znacznie krócej. Skanowanie dokładne uruchamiane jest w trybie bezczynności naszej maszyny, co też znacznie poprawia komfort pracy.

Zakres ochrony mocno rozszerza skaner UEFI, czyli ochrona przed zagrożeniami, które atakują komputer, zanim jeszcze system zostanie uruchomiony. Takie ataki mogą bardzo skutecznie zablokować komputer, uniemożliwiając nawet powtórną instalację systemu.

Lista zabezpieczeń jest bardzo długa i dostępna na stronie eset.com.pl. Tutaj warto jeszcze dodać np. ochronę kamerki internetowej, która ostrzega, gdy jakaś aplikacja chce uzyskać do niej dostęp, co zabezpiecza prywatność użytkownika. Jest też monitoring sieci domowej, czyli sprawdzenie routera i podłączonych do niego urządzeń pod kątem zabezpieczeń i ewentualnych luk.

Bankowość i zakupy pod lupą

Na szczególną uwagę zasługują zastosowane w ESET Smart Security (ale również w rozwiązaniach dla użytkowników domowych) zabezpieczenia transakcji w sieci. Podczas ich realizowania strona bankowości otwiera się w specjalnie zabezpieczonym oknie przeglądarki ESET i następuje pełne szyfrowania komunikacji między przeglądarką a klawiaturą komputera, co daje zabezpieczenie nawet w otwartych sieciach Wi-Fi (których nie polecamy do robienia zakupów czy wykonywania przelewów).

Warto dodać, że program zawiera też komponent chroniący przez phishingiem, czyli atakami polegającymi na skierowaniu użytkownika na fałszywą stronę (bankową lub inną), która ma za zadania wyłudzić dane dostępowe do konta.

Również na Androida

Oprogramowanie ESET chroni również urządzenia z systemem Android. Poza podstawowymi funkcjami, takimi jak ochrona przed atakami, program pomaga zabezpieczyć urządzenie przed realną, fizyczną utratą. Jeśli na przykład skradziono ci smartfona, możesz go zdalnie zablokować, a złodziejowi wyświetlić na ekranie odpowiednią wiadomość. To oczywiście nie tylko opcja w przypadku kradzieży – także kiedy zgubisz telefon, dajesz sobie większe szanse na jego odzyskanie.

Ta funkcja działa też na laptopie, a więc niezależnie od tego, jakie urządzenie utracisz i w jaki sposób, możesz je łatwiej odzyskać, a ostatecznie – zabezpieczyć przed nieuprawnionym dostępem.

Pamiętaj – program to nie wszystko

Na koniec podkreślmy, że nie ma niezawodnych zabezpieczeń – tak mówią nawet specjaliści ds. cyberbezpieczeństwa, dodając jednocześnie, że zawsze najsłabszym ogniwem jest człowiek. Programy nie podejmują za nas decyzji o tym, co robimy w internecie, jak to robimy i czy dbamy o bezpieczeństwo pracy.

Materiał partnera: DAGMA

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl