Część pracodawców postanowiła sama uszczknąć sobie z Polskiego Ładu. Jak donosi "Rzeczpospolita" chodzi o takie dostosowanie pensji pracownika, aby zmniejszyć własne koszty jego zatrudnienia.
Podniesienie kwoty wolnej od podatku oraz wprowadzenie ulgi dla klasy średniej w przypadku zarabiających na poziomie minimalnego wynagrodzenia miało dać pracownikom w ramach Polskiego Ładu ponad 150 zł podwyżki miesięcznie.
Obniżki pensji
Jednak mogą nie zobaczyć tych pieniędzy, gdyż niektóre firmy już obniżają pracownikom wynagrodzenie. Jak zauważa dziennik, to kuszące rozwiązane, zwłaszcza że wielu pracodawców obawia się kosztów, które niosą za sobą zmiany.
Rzeczpospolita oszacowała, że jeśli taki pracodawca na jednym pracowniku może oszczędzić około 200 zł, to już przy stu oszczędności przedsiębiorcy wyniosą prawie ćwierć miliona złotych. Gdy takich pracowników jest tysiąc, roczne oszczędności wyniosą już dwa i pół miliona złotych.
Będą kontrole
Jarosław Leśniewski, zastępca Głównego Inspektora Pracy poinformował, że nie może być zgody na nieuczciwe praktyki pracodawców.
- Główny Inspektor Pracy, jak i okręgowe inspektoraty wnikliwie będą przyglądać się tego typu sygnałom i je weryfikować. Nie ma zgody na nieuczciwe praktyki pracodawców. Proszę zgłaszać takie przypadki do inspekcji pracy – przekazał w komunikacie wydanym ostatniego dnia grudnia.
Sprawie będzie się też przyglądał ZUS i resort pracy. - Wątpliwości pracownika co do naliczania składek przez pracodawcę wyjaśni ZUS, a nieuczciwymi praktykami zajmie się Państwowa Inspekcja Pracy. Nie ma naszej zgody na próby wykorzystania przepisów na niekorzyść pracowników - podkreśla minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
Prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS zapewnia, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych zrobi wszystko, aby wyjaśniać wszelkie wątpliwości związane z wprowadzeniem Polskiego ładu.
- Chcemy przeciwdziałać próbom wykorzystywania zmian przepisów do nieuczciwych praktyk. Przypomnę, że ustawa podatkowa Polskiego Ładu przewiduje przepisy, które ułatwią wymianę danych między Krajową Administracją Skarbową a Zakładem Ubezpieczeń Społecznych dotyczących przychodów, dochodów i form opodatkowania przedsiębiorców - podkreśliła szefowa ZUS.
Z ustaleń "Rzeczpospolitej" wynika, że we wtorek w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej ma odbyć się konferencja z udziałem przedstawicieli ZUS i Państwowej Inspekcji Pracy dotycząca właśnie kwestii napływających do rządu informacji o działaniach tych pracodawców.