Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MWL
|

Pracownicy w KPRM zarobią więcej. Wystarczył jeden podpis premiera

19
Podziel się:

Premier Mateusz Morawiecki zniósł górną granicę dodatków w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (KPRM). To niejedyna zmiana korzystna dla pracowników tego urzędu - pisze "Rzeczpospolita". Dotychczas dla dodatku służbowego obowiązywał limit maksymalnie 40 proc. wynagrodzenia zasadniczego.

Pracownicy w KPRM zarobią więcej. Wystarczył jeden podpis premiera
Pracownicy w KPRM zarobią więcej. (NurPhoto via Getty Images, NurPhoto)

Centrum Informacyjne Rządu twierdzi, że "co do zasady ewentualny dodatek służbowy będzie przyznawany do wysokości 40 proc. wynagrodzenia zasadniczego". I dodaje, że "zwiększony dodatek będzie przyznawany wyjątkowo, tylko w szczególnie uzasadnionych przypadkach. Trudno na tym etapie oszacować, ilu pracowników będzie to dotyczyło".

- Zapis o szczególnie uzasadnionych przypadkach umożliwia w praktyce przyznanie dodatku dowolnemu pracownikowi - komentuje senator Krzysztof Kwiatkowski, były prezes Najwyższej Izby Kontroli, w rozmowie z dziennikiem.

"Z przepisów wynika, że nowe zasady dotyczą m.in. sekretarzy i asystentów premiera oraz ministrów w jego kancelarii, czyli osób mających bezpośredni kontakt z najważniejszymi politykami. Dotąd mogli zarobić brutto do 7 tys. zł, czyli wraz z dodatkiem służbowym niemal 10 tys. zł". - pisze "Rz".
Zobacz także: "Polski Ład". Witucki ostro: Podatkowy potwór. Mam nadzieję, że nie przetrwa

Urzędnicy w KPRM zarobią więcej

Gazeta przypomina, że już we wrześniu inna nowelizacja tego samego rozporządzenia premier pozwolił na tworzenie w KPRM świetnie płatnych posad dla młodszych, starszych i głównych kierowników projektu. "Ci ostatni zarobią nawet 16 tys. zł brutto wynagrodzenia zasadniczego, czyli tyle, co wiceministrowie", czytamy. Ma to na celu przyciągnięcie do urzędu specjalistów z branży IT.

W 2022 r. budżet Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wzrośnie o ponad 40 proc. niż zakładano w nowelizacji na 2021 r. Urząd premiera ma dysponować kwotą 843 mln zł. "Rz" przypomina, że w czasach rządów PO-PSL zamykał się on kwotą około 120 mln zł.

Tysiące ofert pracy. Sprawdź i znajdź wymarzoną dla siebie pracę już dziś!
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(19)
WYRÓŻNIONE
Leszcz
3 lata temu
2015 – wystarczy nie kraść , 2016 – my nie kradniemy, nam się to po prostu należy , 2017 – inni też kradli , 2018 – inni kradli więcej , 2019 – kradniemy ale zgodnie z prawem , 2020 – kradniemy i co nam zrobicie , 2021 - jeszcze więcej będziemy kraść ! a w 2022 MOŻ E zostawimy wam na miskę ryżu ale bez miski !!! I możecie nas cmoknąć . ..... osiem gwiazdek
Zwykły Polak
3 lata temu
Jego bezczelność i kpina z reszty Polaków przechodzi Himalaje. Oby go
Ali
3 lata temu
W sumie to mu się nie dziwię, błąd za błędem, afera za aferą, nawet polski ład nie jest w stanie poruszyć społeczeństwa, to w sumie czemu by nie? Czemu by się nie nachapać jeszcze więcej jak ludzi to nie rusza?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (19)
Aniusia
3 lata temu
Stop hejt nie rancie Kaczyńskiego :)
Ivs
3 lata temu
A nie mógł być tak szczodry i zaproponować im ekwiwalent tarczy tj. 45 zł? Oj Mati Mati
Szara
3 lata temu
Widzicie jakie to proste...zawsze, kiedy chodzi o nich :/
Zghu
3 lata temu
Będą jeszcze gorliwiej pisać meile na opozycje
Epoka
3 lata temu
Dobrze robia trzeba sie nakraść i zwiewać, ciemny lud trzeba foic rzucajac ochłapy ze stołu, te resztki