Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MIW
|
aktualizacja

Górnikom skrócono czas pracy, by poszli na wiec PiS? PGE odpowiada

254
Podziel się:

- Specjalnie żebyśmy mogli uczestniczyć w wiecu wyborczym PIS skrócili nam czas pracy, wydawali przepustki - mówi w rozmowie z Money.pl Dariusz Dębowski, górnik z kopalni Turów. Tymczasem PGE oficjalnie temu zaprzecza.

Górnikom skrócono czas pracy, by poszli na wiec PiS? PGE odpowiada
Pracownicy Kopalni Turów twierdzą, że skrócono im czas pracy i otrzymali specjalne przepustki, aby wziąć udział w wiecu PIS. fot. P.Dziurman/REPORTER PIOTR DZIURMAN/REPORTER (Licencjodawca, PIOTR DZIURMAN/REPORTER)

Pracownicy Kopalni Turów twierdzą, że skrócono im czas pracy i otrzymali specjalne przepustki, by mogli uczestniczyć w konwencji wyborczej PIS.

- PiS to jedyna opcja, która jest wiarygodna i jest w stanie zapewnić nas, że nie zamkną nam kopalni. Ja mam 10 lat do emerytury, ale są młodzi, którzy się dopiero pozatrudniali. Brak kopalni to emigracja do Niemiec i Czech ale z jakiej racji jak tu mamy swoje - mówi money.pl Dariusz Dębowski z kopalni Turów. Dodaje, że samych miejscowych górników jest 1,5 tysiąca.

Pan Dariusz pracuje w Turowie 33 lata. Jest operatorem koparki. Do emerytury został mu rok pracy. Przyjechał specjalnie na wiec PIS, aby bronić kopalni.

- To jest nasze życie, nasza praca. Jeżeli jej nie będzie to ludzie zaczną uciekać - przekonuje górnik i dodaje, że wystąpienie prezesa PIS ocenia bardzo dobrze. - Oczekujemy obrony od władzy - mówi.

Dodaje, że dzisiaj był w pracy, ale przyznaje że wcześniej ją skończył. - Ci, co chcieli iść na wiec wyborczy skończyli pracę o godzinie 11 zamiast o 15 i  wydawano im specjalne przepustki - twierdzi nasz rozmówca.

Tymczasem biuro prasowe PGE, które poprosiliśmy o komentarz, zdecydowanie temu zaprzecza. "Nie zmieniano, ani nie skracano dzisiaj godzin pracy w Turowie. Elektrownia pracuje w pełnej przewidzianej na sobotę obsadzie" - poinformowało biuro prasowe energetycznego koncernu.

PIS w Bogatyni. "Trzeba zorganizować wiec tam, gdzie jest realny problem"

W sobotę w Bogatyni pojawili się wszyscy liderzy Zjednoczonej Prawicy - z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim na czele. Tymczasem pierwotnie konwencja programowa PIS miała zostać zorganizowana w Łodzi. Jednak nowy szef sztabu PiS Joachim Brudziński w poniedziałek ogłosił jednak, że konwencja w zmienionej formule została przeniesiona na Dolny Śląsk w Bogatyni, gdzie znajduje się kopalnia Turów.

- Myśmy postanowili chociażby tę naszą najbliższą - nie tyle konwencję, bo raczej należałoby to określić mianem wiecu - zorganizować tam, gdzie jest realny problem. Gdzie ludzie oczekują pomocy od polityków, czyli w Bogatyni, tam gdzie jest kopalnia Turów. Ta, o której politycy PO mówili: "tak, trzeba zamknąć" pod dyktando jednego sędziego z TSUE - mówił we wtorek w TVP Info Brudziński.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Szczęście w nieszczęściu". Ekspert o interwencji premiera ws. Będzina

Turów jest w centrum politycznego sporu

Dlaczego Kopalnia Turów znajduje się dziś w centrum politycznego sporu? Powodem jest m.in postanowienie wydane 31 maja przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wydał postanowienie wstrzymujące - do czasu rozpoznania skargi - wykonanie decyzji środowiskowej dotyczącej koncesji na wydobycie węgla dla kopalni w Turowie po 2026 r. Jak podkreślił sąd, postanowienie nie wstrzymuje pracy kopalni Turów.

Skargę na decyzję środowiskową złożyły m.in. Fundacja Frank Bold, Greenpeace oraz Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA.

Reakcja rządu na decyzję sądu była natychmiastowa. Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa informowała o wysłaniu zażalenia na postanowienie WSA przez GDOŚ. Zażalenie złożyła też PGE GiEK; o przystąpieniu do tej sprawy przed sądem administracyjnym i skierowaniu własnego zażalenia poinformowała także Prokuratura Krajowa.

Premier Morawiecki nazwał postanowienie WSA "bezprawiem i jawnym uderzeniem w polski interes". Również szef NSZZ "Solidarność" Piotr Duda uznał decyzję WSA ws. kopalni w Turowie za skandaliczną. - Mówimy krótko: ręce precz od Turowa - podkreślił. - Zatrzymamy głupią decyzję, my jej nie respektujemy - dodał.

Decyzję sądu w sprawie Turowa skomentował także w czwartek prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński.

- Wokół Turowa działa dziewięć podobnych elektrowni, tylko po części w Czechach, po części w Niemczech i jakoś nie ma żadnych kłopotów. Chodzi o to, żeby przeszkadzać nam w bardzo szybkim, dobrym rozwoju. Szczególnie, jeśli wziąć pod uwagę bardzo trudne warunki, wielkie kryzysy, bo gdyby ich nie było to byśmy byli na pewno dzisiaj kilka kroków jeszcze dalej – mówił Kaczyński. Jego zdaniem, "nie wszystkim się to podoba".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(254)
WYRÓŻNIONE
Gandalf
2 lata temu
PiS miał osiem lat, żeby inwestować w odnawialne źródła energii, ale gdzie tam. Lepsze kopalnie i górnicy których się boją. Gdyby te wszystkie miliardy, które poszły na pińcet plus, TVP i kościół wydać na nowe, ekologiczne źródła energii, to żaden Turów nie byłby potrzebny, a nowe miejsca pracy też by się znalazły.
Amiga
2 lata temu
Te inne elektrownie działają bo tam nie pracują pociotkowie pisu I wszystko załatwiają zgodnie z obowiązującym prawem a nie byle jak bo im się stołek należy.
belfegor666
2 lata temu
Rozumiem, że górnicy olewają wielosettysięczne przekręty PIS-owskich kacyków w ich firmie?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (254)
Realista
2 lata temu
Ciemnota dała się na to nabrać. Brak osobistego osądu sytuacji. Na ich miejscu skorzystał bym z wolnego i zrobił sobie grilla. Mam tylko nadzieję, że chociaż na wyborach zachowają się właściwie !!! Ich zakład jest i tak do zaorania niezależnie od tego kto będzie w przyszłości rządził.
ciemno tu
2 lata temu
tak niech kopia ten wegiel nawet jak doplacamy do niego , doplacamy juz do tak wielu bogaci jestesmy stac nas na niewidzialne promy za 200milionow to i stac nas na super drogi wegiel
porabane glup...
2 lata temu
''jest w stanie zapewnić nas, że nie zamkną nam kopalni.'' - CZYLI CALA POLSKA MA SIE SKLADAC BYSCIE DALEJPRACOWALI SOBIE GDZIE PRACUJECIE? na moja firme tez sie zlozycie gornicy?
marek
2 lata temu
Wyliczcie sobie ile to jedno miejsce pracy obecnie kosztuje, jak się weźmie pod uwagę tę kwotę milionów euro , którą już wpłaciliśmy jako nałożone kary! A przecież wystarczyło się podporządkować, a za te pieniądze stworzyć inne!
jankes
2 lata temu
Za to PO zwozi ludzi z calej Polski na wiec Tuska zwyciezcy. Jaki to slad weglowy zostawia
...
Następna strona