Zmiany w prawie spadkowym mają usprawnić cały proces prawny związany z tego typ sprawami. Najważniejszą ze zmian ma być zawężenie kręgu spadkobierców na mocy ustawy.
Obecne regulacje dopuszczają do dziedziczenia nawet bardzo dalekich krewnych — stryjeczne i cioteczne wnuki. Dzieje się tak, gdy np. jeden z dziadków spadkodawcy nie dożywa otwarcia spadku.
Zmiany w prawie mają przede wszystkim przyspieszyć sprawy spadkowe, które w tej chwili potrafią ciągnąć się naprawdę długo. Do tego w tego postępowaniach biorą udział dalecy krewni, którzy mogli nawet nie znać zmarłej osoby, ale prawnie mogą partycypować w podziale majątku.
Kolejną zmianą ma być dodanie nowej przesłanki niegodności dziedziczenia. Będzie nią uporczywe uchylanie się od wykonywania obowiązku alimentacyjnego w stosunku do spadkodawcy. Chodzi o sytuacje, w których np. jeden z rodziców uchylał się od obowiązku alimentacyjnego, a po śmierci swojego dziecka staje się jednym ze spadkobierców majątku.
Zmiany mają też lepiej chronić małoletnich przed dziedziczeniem zadłużenia spadkodawców.
Jak informuje serwis prawo.pl – eksperci uważają, że w tej chwili ten zapis nie jest do końca jasny, a ”diabeł tkwi w szczegółach”.
Chodzi o osoby, które np. nie płaciły alimentów, ale nie zostały za to skazane, lub z różnych przyczyn życiowych nie były w stanie tego robić.
Wejście w życie zmian w prawie planowane jest na początek 2022 roku.