- Rząd Prawa i Sprawiedliwości dba o seniorów, w tych trudnych czasach - zapewnił premier i dodał "ruska inflacja" musi być łagodzona.
Inflacyjne odczyty spadają, ale ceny rosną. Oto powód
- W końcu jest dobra wiadomość. Inflacja - marzec do lutego - zaczyna spadać. Kolejne miesiące - będą spadki inflacji. To wszystko widać już w analizach gospodarczych. To bardzo dobra wiadomość dla emerytów, bo wszystkie świadczenia - i waloryzacja, i trzynasta, i czternasta emerytura - będą utrzymane, a inflacja będzie miesiąc po miesiącu spadała - powiedział premier Morawiecki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według najnowszych danych GUS, inflacja w marcu wyniosła 16,2 proc., co oznacza, że mamy oczekiwany spadek w porównaniu z rekordowym lutym, ale nie tak duży, jak mówiły wcześniej prognozy. Tymczasem miesiąc do miesiąca wzrost cen nie zwalnia
Eksperci wskazują także, że aktualny spadek to efekt powodów czysto statystycznych.
"Przy jej wyliczaniu okresem bazowym będzie marzec 2022 r., kiedy to m.in. przez wojnę doszło do niesamowicie szybkiego wzrostu cen 3,3 proc. w skali miesiąca" - wyjaśniają w komentarzu ekonomiści Santander Bank Polska.
Przekonują oni, żeby nie patrzeć na inflację w ujęciu rok do roku, gdyż odczyt ten niewiele nam powie o tym, co tak naprawdę dzieje się z cenami w Polsce. Na przykład inflacja w marcu wyniesie ok. 16 proc. rok do roku (r/r) względem 18 proc. r/r w lutym, czyli spadnie, ale tak naprawdę jednocześnie przyspieszy, tyle że w ujęciu miesiąc do miesiąca (m/m).
To znaczy, że ceny w marcu realnie nie spadną, a wciąż będą rosły względem lutego i to w zawrotnym tempie.
Faktycznie miesiąc do miesiąca ceny wzrosły o 1,1 proc. Gdy ten wzrost dodamy do styczniowego, gdy ceny w porównaniu z grudniem wzrosły o 2,5 proc. i do lutowego, gdy w porównaniu ze styczniem wzrosły o 1,2 proc., kumuluje nam się już w samym 2023 r. wzrost cen rzędu 5 proc.