W czasie wojny w Ukrainie premier Mateusz Morawiecki oraz wicepremier Jarosław Kaczyński jadą do Kijowa. Jak poinformowano, wyjazd organizowany jest, w porozumieniu z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem i przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Celem wizyty, w której biorą udział premier Morawiecki i wicepremier Kaczyński jest potwierdzenie jednoznacznego poparcia całej Unii Europejskiej dla suwerenności i niepodległości Ukrainy oraz przedstawienie szerokiego pakietu wsparcia dla państwa i społeczeństwa ukraińskiego. KPRM dodaje, że o wizycie delegacji poinformowana jest społeczność międzynarodowa za pośrednictwem organizacji międzynarodowych, w tym ONZ.
Wyjazd skomentował rzecznik rządu Piotr Müller.
- Europa musi zagwarantować niepodległość i integralność terytorialną Ukrainy! - napisał na Twitterze rzecznik rządu.
Michał Dworczyk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów powiedział na wtorkowej konferencji prasowej, że wizyta w Kijowie była przygotowywana od wielu dni, ale utrzymywana w ścisłej tajemnicy. Decyzje zapadły na szczycie w Wersalu.
Delegacja europejskich polityków w Kijowie przedstawi pakiet rozwiązań, które mają wesprzeć Ukrainę.
- To będzie konkretna, realna pomoc dla Ukrainy, która walczy o swoją niepodległość — powiedział Michał Dworczyk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Minister nie zdradził jednak szczegółów. Dziennikarze w wizycie Jarosława Kaczyńskiego w Kijowie doszukują się analogii do wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Gruzji, w 2008 roku.
- Najważniejsi polscy politycy — premierzy i prezydent Andrzej Duda każdego dnia zabiegają o to, aby wolny świat wspierał Ukrainę, w związku z tym realizowane są wszelkie działania, które mają wesprzeć Ukraińców w walce o niepodległość, nie doszukiwałbym się tu żadnych analogii — powiedział minister Dworczyk.
Premier Mateusz Morawiecki poinformował o tym, że wizyta w Kijowie jest organizowana, bo "Europa musi dać gwarancje niepodległości Ukrainie i zapewnić o gotowości do wsparcia w odbudowie."
Europejska delegacja, w której są premier Mateusz Morawiecki oraz wicepremier Jarosław Kaczyński do Kijowa jedzie pociągiem. Delegacja jest już na terytorium Ukrainy.