Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Weronika Szkwarek
|

Premier mówi o klęsce urodzaju, ale węgiel nie wszędzie dotarł

307
Podziel się:

Samorządy mogą już sprzedawać węgiel. Nie wszędzie jest to jednak możliwe, ponieważ Ministerstwo Aktywów Państwowych podało ostatnio, że nadal 300-400 gmin negocjuje warunki i harmonogramy dostaw. Czy węgiel dotrze do wszystkich przed zimą? – Nie ma takiej możliwości – mówi nam właściciel jednego ze składów w województwie dolnośląskim.

Premier mówi o klęsce urodzaju, ale węgiel nie wszędzie dotarł
Samorządy rozdysponowują węgiel. Nie we wszystkich jest on dostępny (Agencja Wyborcza.pl, Patryk Ogorzałek)

Jak przekazał niedawno resort aktywów państwowych, w systemie dystrybucji węgla zarejestrowało się już około 2300 gmin, z czego 2200 z nich określiło, jakie ma zapotrzebowanie na surowiec. Na koniec listopada 1900 gmin podpisało stosowne umowy. Ministerstwo wyjaśnia, że umowa oznacza, że węgiel albo już dotarł, albo jest w drodze.

Pozostało nam 300-400 gmin, z którymi ciągle rozmawiamy o warunkach dostawy i harmonogramach – mówił wiceminister Karol Rabenda podczas konferencji podsumowującej dystrybucję tego surowca z udziałem samorządów.

Premier Mateusz Morawiecki zapewniał na początku tygodnia, że jeśli chodzi o węgiel, to "mamy klęskę urodzaju". – Jestem po rozmowach z panem wojewodą i z szefami portów gdańskich. Jak powiedzieli, węgiel jest. Mamy klęskę urodzaju. Obecnie problem dotyczy miejsca w składach – twierdził szef rządu.

Postanowiliśmy sprawdzić, jak idzie dystrybucja węgla, który ma trafiać do miast i gmin, a potem do Polaków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Złe wieści dla najuboższych Polaków. Ekonomista mówi o cenach w Polsce

Bydgoszcz. "Mieszkańcy nie spieszą się z odbiorem"

W części gmin węgiel już za chwilę trafi do zainteresowanych. O takiej sytuacji mówi nam Roman Głód, burmistrz Głuszycy położonej na Dolnym Śląsku.

Wszystko jest gotowe, jesteśmy przygotowani, umowy zostały dawno podpisane. Dzisiaj węgiel będzie przywieziony na skład do Wałbrzycha, a następnie trafi do dystrybucji. Mamy węgiel polski ze spółki Tauron Wydobycie – mówi w rozmowie z money.pl burmistrz Głuszycy. – Docelowo mamy zapotrzebowanie na ok. 500 ton. Pierwszym składem jadą do nas dwa wagony, czyli około 110 ton. Węgiel już jest na składach, ceny tam też zmalały i praktycznie można kupić węgiel bez kolejki w tej samej cenie – dodaje.

Z kolei jak przekazała nam Marta Stachowiak, rzeczniczka prasowa prezydenta miasta Bydgoszczy, do tej pory mieszkańcy złożyli 1574 wnioski o preferencyjny zakup węgla. Miasto sprzedaje surowiec przez cztery składy na terenie miasta. Zamówionych zostało 1500 ton, a otrzymano jak dotąd 490 ton. Według stanu na początek grudnia sprzedano 89,13 ton czarnego złota.

Na dzisiaj dowieźliśmy 500 ton, jednak mieszkańcy nie spieszą się z odbiorem. Do tej pory kupili 120 ton. Węgiel jest bardzo średniej jakości – niewiele ponad 23kJ – słyszymy w Bydgoszczy.

Problem w tym, że mamy grudzień, a nie wszędzie węgiel jest dostępny. – Na chwilę obecną wiemy, że w kilku miastach Unii Metropolii Polskich węgiel jeszcze nie dotarł. W Poznańskim Centrum Świadczeń rozpoczęto przyjmowanie wniosków i wydawanie zaświadczeń dla uprawnionych do zakupu węgla. W okresie od 2 do 5 grudnia w Poznaniu wydano 36 zaświadczeń i przyjęto 145 wniosków. Składy węglowe złożyły tam pierwsze zamówienie na 250 ton węgla, zrealizowały przedpłatę i czekają na surowiec, który według zapowiedzi ma być dostępny w sprzedaży do końca tego tygodnia – mówi nam Dorota Bąbiak-Kowalska, dyrektor ds. prawnych i organizacyjno-administracyjnych w biurze Unii Metropolii Polskich.

W Gdańsku natomiast nie ma problemów z dystrybucją węgla, który pochodzi z Kolumbii. Tutaj gmina miasta korzysta z usług jednego podwykonawcy – dodaje Dorota Bąbiak-Kowalska.

Dolny Śląsk. "Stworzył się korek"

Jak wygląda sprzedaż węgla mieszkańcom od kuchni? O tym rozmawiamy z jednym z właścicieli składu w województwie dolnośląskim, który ma umowę z samorządem i w jej ramach zajmuje się dystrybucją surowca.

Na razie największe osiągnięcia mamy w budowaniu kolejki. Rozdystrybuowaliśmy dwa razy po 27 ton orzecha i 27 ton karlika ekogroszku. Problemem pozostaje dostępność, pierwszy transport przyjechał do nas dopiero w zeszłym tygodniu. Zapotrzebowanie jest duże i każdy chciałby dostać ten węgiel od ręki po tym, jak otrzymał zaświadczenie z gminy i stworzył się taki korek. Jeden samochód to 18 klientów, w tej chwili na orzech czeka 84 osób – opowiada nam przedsiębiorca, który woli zachować anonimowość.

– Na pewno nie wszyscy dostaną węgiel przed zimą, nie ma takiej możliwości. Gmina zgłosiła zapotrzebowanie na określoną liczbę ton, jednak po informacji, że węgiel będzie, doszły kolejne wnioski. W tej chwili zapotrzebowanie wzrosło dwukrotnie w stosunku do pierwotnie zakontraktowanej ilości – mówi nam właściciel składu.

Sytuacja na rynku

Ceny węgla po wyraźnym spadku w listopadzie 2022 roku zaczęły znów piąć się w górę, choć w składach widać już nie tylko sam surowiec, ale i niższe stawki.

Ceny oferowane w składach mocno zbliżyły się już do tych gwarantowanych przez rząd, z tego powodu, że firmy, które miały zapasy drogiego węgla, zostały zaskoczone pomysłem sprzedaży tego surowca za 2 tys. zł. W tej chwili robią wszystko, aby go sprzedać po cenach zbliżonych do kosztów zakupu – mówi w rozmowie z money.pl Łukasz Horbacz, prezes Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla.

– W międzyczasie odnotowaliśmy duży spadek na indeksie ARA, który spowodował większą presję na niższe ceny węgla w kraju. Niestety w czasie, kiedy indeks zniżkował, zakupy surowca przez importerów prywatnych były wstrzymane w oczekiwaniu na rozwój sytuacji z węglem samorządowym, więc ta obniżka w niewielkim stopniu wpłynęła na koszt zapasów węgla importowanego w kraju – dodaje nasz rozmówca.

Premier Mateusz Morawiecki podczas ostatniej konferencji prasowej w Porcie Gdańskim zaznaczył, że w związku z kryzysem potrzebne było "wejście w cały ciąg logistyczny".– Od importu, przez przeładunek w portach, jak tu w Gdańsku. Uruchomione zostały wszystkie możliwości przeładunkowe. Dziś problemem jest niewystarczająca ilość miejsca na węgiel w składach w gminach. Place są pełne – zapewnił premier.

Weronika Szkwarek, dziennikarka money.pl

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(307)
WYRÓŻNIONE
Co jeszcze?
2 lata temu
Jak to jest, że wszelkie klęski pojawiły się dopiero za waszej kadencji?!
.,.,
2 lata temu
Do tej pory nie udało mi się kupić węgla na stronie sklepu PGG. Urząd Gminy milczy w sprawie przydziału 1,5 tony. Został mi ostatni worek 20 kg od zeszłego sezonu. CHWAŁA PISOWI !!!
Krzymat
2 lata temu
Co premier opowiada, składy gminne przepełnione?, to kolejna bajka.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (307)
Marja
2 lata temu
Mam takie marzenie, żeby za 5-10 lat węgiel w ogóle nie był tematem. Żeby występował gdzieś na peryferiach tematów grzewczych. Żebyśmy nie byli nim podtruwani. Aby każdy z nas mógł sobie pozwolić na zamontowanie instalacji na gaz płynny, pelletu, paneli fotowoltaicznych czy pomp ciepła. Dziś wróciłam ze spaceru po 2 minutach bo doszłam do wniosku że przebieżka w tym smrodzie smogowym bardziej mi zaszkodzi niż zrelaksuje. Nie chcę już takich zim w Polsce, chcę oddychać czystym powietrzem!
Ciekawe
2 lata temu
ze 2000 to cena preferencyjna.
Fakty
2 lata temu
Właściciele składów węgla to na pewno nie są Polacy. Jest takie powiedzenie " jak nie da się czegoś zrobić, to znajdź Polaka i mu to powiedz, a on to zrobi"
Rku
2 lata temu
Brawo pisiory, dzisiaj kupiłem w składzie wegiel który super się pali za 2200 brutto za tonę, ciekawe kto kupi to błoto z gmin za 2000 za tonę, trzeba było myśleć zanim sprowdziliscie to go...no za krocie i teraz nie wiecie jak to ludziom wepchnąć na siłę...nie dajcie się Polacy robić w jajo przez rząd, niech sobie teraz samorządy kąpiele w węglu robią, albo morawiecki z Kaczyńskim
FuckDuck
2 lata temu
Tak to jest, jak komuchy z bezprawia i niesprawiedliwości przez swoją niekompetencję demolują rynek, a potem na ostatnią chwilę próbują bohatersko upłynnić nawarzone przez siebie piwo.
...
Następna strona