Premier rozpoczął swoje wystąpienia od pochwał pod adresem Łodzi, w której odbyła się konwencja wyborcza.
Pochwalił miasto za umiejętność przyciągania inwestorów. Podkreślił, że ich obecność w mieście to nie przypadek, a wynik świadomego zachęcania ich do tego, by właśnie tu tworzyli miejsca pracy.
- Pomimo niskiego bezrobocia, chcemy obniżać je jeszcze bardziej. Chcemy ułatwić znajdowanie pracy, stąd m. in. projekt przywracania połączeń autobusowych, które ułatwią przemieszczanie się – mówił także Mateusz Morawiecki.
- Tak jak szybko, sprawnie i zgodnie z prawem wdrażaliśmy politykę społeczną, tak równie szybko i sprawnie nasi konkurenci mogą ją odwrócić. Gwarancją tego, że tak się nie stanie, jest kontynuacja naszego dzieła – powiedział.
Wspomniał także o budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego, który, z racji niewielkiej odległości, może być duża szansą także dla regionu łódzkiego.
Morawiecki poruszył również wątki historyczne. Przypomniał o zorganizowanej i planowo przeprowadzanej zaraz po wybuchu II wojny światowej likwidacji łódzkiej inteligencji. Tysiące ludzi z miasta i regionu zostali pozbawieni życia, a ich mienie zostało zagrabione.
- Niemiecka działalność pozbawiła miliony ludzi mienia. Czy śmierć ma cenę? Czy można w jakikolwiek sposób handlować prawdą historyczną? Nie można. Jeśli ktoś mówi, że Polska ma komukolwiek wypłacić jakiekolwiek odszkodowania, mówimy: nie ma na to naszej zgody! – grzmiał premier z mównicy. - Gdyby kiedykolwiek doszło do tej strasznej niesprawiedliwości, gdy zamieniony zostanie kat i ofiara, byłoby to pośmiertnym zwycięstwem Hitlera.
Morawiecki odniósł się tym samym do amerykańskiej ustawy określanej jako "ustawa 447", która reguluje kwestię zwrotu pożydowskiego majątku. Rząd Prawa i Sprawiedliwości odrzuca jakiekolwiek roszczenia.
O jakich kwotach tu mowa? Kilka lat temu organizacje żydowskie wyceniały wartość utraconego majątku żydów w Polsce na 230 mld zł. Szacunki Światowej Organizacji Restytucji Mienia Żydowskiego wskazują nawet 300 mld dol.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl