- Chcemy dać nadzieję Ukrainie — podkreślił premier podczas spotkania z dziennikarzami. - Te nadzieję wyraziliśmy również poprzez surowe sankcje na Rosję, które są nakładane. Jest to już trzecia runda sankcji — dodał.
Przyznał, że dyskusja na szczycie UE "nie ogniskowała się wokół spraw sankcji tak mocno jak poprzednie dyskusje". - Ale wiadomo, że Polska postuluje jak najdalej idące sankcje — zaznaczył.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sankcje UE na Rosję
Stwierdził, że dotychczasowe "trzy rundy" sankcji zastosowanych przez UE wobec Rosji świadczą, że Europa jest zdecydowana walczyć z agresją rosyjską. Przypomniał, że dotychczasowe sankcje obejmują "zamrożenie i konfiskatę majątków rosyjskich oligarchów", a także "wiele działań z obszaru gospodarki realnej, jak zamrożenie technologii i sprawy finansowe".
Mówiąc o innych państwach UE, wśród których pojawiają się głosy, za niewprowadzaniem najostrzejszych sankcji na Rosję, Morawiecki powiedział: Osiągnęliśmy bardzo dużo i przez stawianie wysokiej poprzeczki podciągamy tych, którzy chcieliby czasami mniej.