Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Robert Kędzierski
|
aktualizacja

Premier o potencjale militarnym Europy: mamy przewagę nad USA i Rosją

Podziel się:

Premier Donald Tusk przed wylotem na szczyt w sprawie Ukrainy w Londynie przedstawił dane dotyczące potencjału militarnego Europy. Szef polskiego rządu podkreślił, że Europa dysponuje większą liczbą żołnierzy i myśliwców niż Stany Zjednoczone czy Rosja, ale musi wzmocnić wiarę we własne możliwości.

Premier o potencjale militarnym Europy: mamy przewagę nad USA i Rosją
Donald Tusk (PAP, CHRISTOPHE ENA / POOL)

Przed wylotem, podczas konferencji prasowej, premier powiedział, że głównym przesłaniem Polski przed spotkaniem w Londynie "po tych dość dramatycznych i spektakularnych dniach i ostatnich godzinach" jest to, że "w wojnie ukraińsko-rosyjskiej Polska jest po stronie Ukrainy. Bez żadnego +ale+". Premier podkreślił, że tego wymaga nie tylko ludzka przyzwoitość, ale także polski interes narodowy.

"Polski interes narodowy wymaga niepoddawania w dyskusję, tylko jednoznacznego, trwałego wsparcia Ukrainy w jej obronie przeciwko agresji rosyjskiej" - powiedział premier. "Dzisiaj sprawa jest skomplikowana, bo stając po stronie Ukrainy w interesie naszego bezpieczeństwa narodowego równocześnie my, Polacy, jesteśmy zdecydowanie zwolennikami jak najściślejszego sojuszu Polski, Europy i całego Zachodu ze Stanami Zjednoczonymi" - dodał.

Premier Donald Tusk przedstawił szczegółowe dane z raportu International Institute for Strategic Studies dotyczące potencjału militarnego największych światowych graczy. Według tych informacji Europa wraz z Ukrainą dysponuje 2,6 mln żołnierzy zawodowych, podczas gdy USA ma 1,3 mln, Chiny 2 mln, a Rosja zaledwie 1,1 mln.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jak rozpoznać rosyjskiego szpiega? "Idealny, obcy wywiad jest niewidoczny"

Donald Tusk o potencjale militarym UE

W kwestii myśliwców zdolnych do działań bojowych Europa i Ukraina łącznie posiadają 2091 maszyn, co daje znaczącą przewagę nad Stanami Zjednoczonymi (1456), Chinami (1409) i Rosją (1224). Szczególnie imponująca jest przewaga w artylerii, gdzie Europa z Ukrainą dysponują 14400 jednostkami, podczas gdy USA ma 5000, Chiny 9500, a Rosja 5157.

Premier zaznaczył też, że wzmocnienie europejskiej obronności nie jest nastawione na konflikt.

Nie dlatego, żebyśmy chcieli brać udział w jakimś konflikcie. Dzisiaj wszyscy głośno mówimy pokój przez siłę - mówił Donald Tusk.

Wzmocnienie europejskiej obronności

Szef polskiego rządu podkreślił, że Polska jest przykładem właściwego podejścia do kwestii obronności, wydając najwięcej na zbrojenia wśród europejskich sojuszników i budując coraz lepsze relacje ze Stanami Zjednoczonymi. Premier zaznaczył, że nasz kraj cieszy się wyjątkową reputacją wśród sojuszników.

- Będę głośno domagał się, aby wszystkie państwa Europy pomyślały o tym, jak wzmocnić naszą flankę, i aby wojska europejskie były zdecydowanie bardziej obecne w Finlandii, państwach Bałtyckich oraz na naszej granicy z Rosją i Białorusią - stwierdził szef rządu.

Tusk: Europa ma potencjał, by stać się potęgą

Donald Tusk zapowiedział, że będzie zabiegał o zwiększenie obecności wojsk europejskich w Finlandii, państwach bałtyckich i Polsce, szczególnie na granicy z Rosją i Białorusią. Premier poparł również inicjatywę brytyjskiej premier dotyczącą organizacji szczytu Europa-USA, podkreślając znaczenie dobrych relacji między premier Maloney a prezydentem Trumpem.

Podczas swojego wystąpienia premier zaznaczył, że Europa musi postawić na własne uzbrojenie, ale nie oznacza to izolacji. Silna i dobrze uzbrojona Europa może być najbardziej pożądanym sojusznikiem dla Stanów Zjednoczonych, a jednocześnie gwarantem pokoju nie poprzez kapitulację Ukrainy, ale przez własną, wspólną siłę.

Naszym deficytem jest niemożność zrozumienia, że Europa ma potencjał, by stać się potęgą. Polska jest dobrym przykładem – chcemy przebudzenia i gotowości Europy do poważnego podejścia do obrony - mówił Tusk.

Premier Tusk wskazał na paradoks w obecnej sytuacji. - 500 milionów Europejczyków prosi 300 milionów Amerykanów, żeby oni ich obronili przed 140 milionami Rosjan - mówił.

Szef rządu podkreślił również psychologiczny aspekt konfliktu. - Nawet taki bandzior na podwórku nie atakuje tego najmniejszego czy najsłabszego, tylko tego, który się boi. Dzisiaj w Europie jest taki deficyt wyobraźni i odwagi - stwierdził.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl