Bitcoin wyszedł w ostatnich latach ze swojej niszy i jest teraz kupowany nie tylko przez małych inwestorów, ale też przez fundusze inwestycyjne, a nawet duże korporacje.
Notowania najpopularniejszej kryptowaluty w ciągu ostatniego roku wzrosły o ponad 300 proc.
- Musi istnieć regulacja. Należy to zaimplementować i uzgodnić… na poziomie globalnym - powiedziała Lagarde podczas konferencji Reuters Next.
Prezes EBC mówiła też o bitcoinie w kontekście prania pieniędzy i innych nielegalnych działań, jednak nie podała konkretnych przykładów takich przestępstw.
Rynek kryptowalut jest nadal w słabo nadzorowany, chociaż - jak podaje Reuters - pojawiły się na nim pewne standardy w obszarach takich jak przeciwdziałanie praniu pieniędzy.
Kryptowaluty pojawiły się ponad dekadę temu, ale dopiero w ciągu ostatnich kilku lat zaczęły budzić większe zainteresowanie inwestorów. Bitcoina nazywa się wirtualną walutą, ale z tradycyjnie rozumianą walutą ma na razie niewiele wspólnego (oprócz tego, że można nim w niektórych miejscach płacić). Np. nie ma nad nim kontroli banków centralnych.
Bitcoin nie ma też fizycznej postaci, a wahania jego wartości są bardzo duże. Co więcej, Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) wielokrotnie ostrzegała przed kryptowalutami.
Bitcoin jeszcze na kilka dni przed świętami był notowany poniżej 20 tys. dolarów, a 8 stycznia jego cena zbliżyła się do 42 tys. dolarów. Jednak w ciągu ostatnich kilku dni najpopularniejsza kryptowaluta straciła na wartości i obecnie jest notowana po ok. 34 tys. dolarów.