Przypomnijmy: w kwietniu na wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (wydział Sądu Okręgowego w Warszawie) wstrzymał bezwarunkową zgodę prezesa UOKiK na kupno wydawnictwa Polska Press przez PKN Orlen. Jak podkreślił sąd, postanowienie jest niezaskarżalne.
Prezes PKN Orlen, Daniel Obajtek, wielokrotnie podkreślał, że mimo decyzji sądu – nabycie Polska Press jest skuteczne. - W związku z tym postanowienie sądu jest bezprzedmiotowe i nie ma wpływu na nasze działania ani skuteczność nabycia tego podmiotu - napisał w kwietniu Twitterze.
Orlen szuka nowego prezesa Polska Press
W piątek prezes Orlenu był ponownie poproszony w Radiu Maryja o komentarz w sprawie przejęcia Polska Press w kontekście tego, że sąd zablokował spółce możliwość dokonania zmian w zapisach dotyczących zarządu w KRS.
- Decyzja nic nie oznacza tak naprawdę. Normalnie funkcjonuje Polska Press. My wykonujemy swoje prawa z udziałów, mamy opinie kancelarii międzynarodowych i doradców finansowych w tym zakresie – wyjaśniał redemptorystom.
Dodał, że nie można "ograniczyć prawa do przejęcia, które generalnie już zostało skonsumowane".
- To jest sytuacja, nad którą głowią się i analizują ten wyrok prawnicy i nikt za bardzo nie może zrozumieć, o co tak naprawdę chodzi - podkreślił prezes PKN Orlen.
Obajtek zaznaczył, że po decyzji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, PKN Orlen zgodnie z prawem przejął kontrolę na Polska Press.
- Wszystkie organy tej spółki zostały powołane zgodnie z prawem i funkcjonują. Wszystkie decyzje, mimo iż nie ma wpisu do KRS, są zgodne z prawem i nie ulegają w żadnym wypadku podważeniu – ocenił prezes.
Według Obajtka, wyrok sądu jest "dziwnym wyrokiem", ale jako nowy właściciel normalnie "wykonuje prawa z udziałów". Gdyby tego nie robił, jak przyznał, byłby odpowiedzialny za działanie na szkodę spółki w tym zakresie
Prezes PKN Orlen poinformował, że Polska Press funkcjonuje normalnie i ma dobre parametry finansowe. Dodał, że spółka "została wpięta w cały w łańcuch koncernu".