Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KWY
|
aktualizacja

Prezydent przekonuje, że jesteśmy samowystarczalni. "Ktoś próbuje wywołać panikę"

342
Podziel się:

- Polskie rolnictwo jest wystarczająco i znakomicie rozwinięte, żeby zapewnić nam nieprzerwane dostawy żywności - powiedział prezydent Andrzej Duda w niedzielnym wywiadzie w TVP1. - Ktoś próbuje wywołać panikę - dodał. Przypomniał, że nasz kraj jest znaczącym eksporterem żywności.

Prezydent przekonuje, że jesteśmy samowystarczalni. "Ktoś próbuje wywołać panikę"
Zdaniem prezydenta Andrzeja Dudy żywności nam nie zabraknie, bo mamy bardzo dobrze rozwinięte rolnictwo. Według niego ktoś próbuje wywołać panikę. (Getty images, Beata Zawrzel/NurPhoto)

Pytany w programie rolniczym "Tydzień" w TVP o ceny żywności, prezydent Andrzej Duda przyznał, że wzrastające ceny żywności są faktem, ale według niego nie grożą nam braki w tym zakresie.

Zdaniem prezydenta, ktoś próbuje wywołać panikę, że zabraknie żywności. Jako przykład takiego zachowania podał niedawny szturm na cukier. Przypomnijmy, że w lipcu tego roku sprzedaż cukru w sklepach małoformatowych osiągnęła rekordowy poziom 13,3 mln kg. Według portalu dlahandlu.pl to o 83 proc. więcej niż rok temu i ponad dwa razy więcej niż w czerwcu tego roku. Klienci sklepów małoformatowych w ciągu miesiąca wydali na cukier ponad 73 mln zł, trzy razy więcej niż rok temu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Podwyżki stóp już nie działają? "Mamy chaos w polityce rządu. Polacy nie wierzą, że premier mówi prawdę"

Zdaniem prezydenta, żywności nam nie zabraknie

- Nie ma takiej potrzeby (kupowania dziesiątek kilogramów cukru - przyp. red.). Polskie rolnictwo jest wystarczająco i znakomicie rozwinięte, żeby zapewnić nam nieprzerwane dostawy żywności w Polsce. My jesteśmy wielkim eksporterem żywności i polska żywność jest ceniona na świecie, więc tej żywności w Polsce produkowanej przez naszych rolników naprawdę wystarczy - uspokajał prezydent Duda w niedzielny poranek w programie TVP1.

Dlatego - jak kontynuował - "o tym, że będą braki na rynku żywności, słyszałem już nawet głód - nie ma takiej obawy absolutnie". Prezydent wskazał, że "na szczęście nie mieliśmy w tym roku wielkich klęsk żywiołowych, nie było wielkiej suszy, była punktowa, trochę w Wielkopolsce, na Podlasiu i na pograniczu Podlasia i Lubelszczyzny".

Prezydent nie obawia się wielkiego kryzysu

- Plony są w tym roku naprawdę dobre. Oczywiście są problemy związane z cenami nośników energii, ale radzimy sobie, rząd trzyma rękę na pulsie, działa, interweniuje we wszystkich takich trudnych sytuacjach - zapewnił prezydent.

Powtórzył, że "niestety ceny będą wyższe i dotyka nas wszystkich ta inflacja bije niestety w naszą kieszeń, ale zapewniam, że potężnego kryzysu i obaw głębokich z nim związanych być nie powinno".

Konkurencyjność w Unii Europejskiej rośnie

Odnosząc się do informacji o wzroście eksportu polskiej produkcji rolnej, prezydent ocenił, że to dobry sygnał, "bo pamiętajmy, jak ogromna jest konkurencja, jeśli chodzi o żywność w krajach UE, a także jak wysokie są wymagania konsumentów w tych krajach".

- A jednak zwiększa się eksport polskiej żywności, co znaczy, że zwiększa się popyt na polską żywność, co jasno i wyraźnie pokazuje, że jest to żywność wysokiej jakości, że jest to żywność ceniona i że rzeczywiście trud polskiego rolnika znajduje efekt w postaci wyników finansowych i eksportowych przynoszących dochód z jednej strony rolnikowi, ale także i naszemu państwu - ocenił Duda.

Prezydent przypomniał, że "nasza produkcja rolna i eksport żywności, to istotna pozycja w naszym PKB, więc rolnictwo w Polsce ma ogromne znaczenie i rząd musi podchodzić do rolnictwa z ogromną troską, bo to jest wielki rynek i wielka część naszej gospodarki o znaczącym udziale w przestrzeni europejskiej i światowej".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(342)
WYRÓŻNIONE
orca
2 lata temu
Pisowcy zaczynają wierzyć we własną propagandę z TVP.
Konik morski
2 lata temu
Może i nie zabraknie, ale ilu ludzi bedzie stać na to jedzenie. Proszę przejść się do sklepu.
orca
2 lata temu
Byliśmy panie Duda ale wprowadziliście socjalizm, który jak wiadomo doprowadzi zawsze do tego że nawet na Antarktydzie zabraknie lodu bo nic się nie opłaca w tym ustroju.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (342)
abel twój bra...
2 lata temu
"...wzrastające ceny żywności są faktem, ale według niego nie grożą nam braki w tym zakresie." mam nadzieje że ten cytat dotyczy braku żywności a nie braku podwyżek
Jacek-3
2 lata temu
Tak. jesteśmy samowystarczalni w dmuchaniu plastikowego kraba.
!!!!
2 lata temu
Prezydent, a taki głupi. ludzie kupowali nie dlatego ze zabraknie, tylko ze będzie bardzo drogi. dzisiaj w małym sklepie cukier kosztuje 8zl za kg. rok temu mozna bylo kupic za 1,99 a w promocji po 1.59. wiec kto kupil duzo zaoszczędzi przez najbliższy okres zależny od zakupionej ilości. ostatnio w Kauflandzie ludzie brali po 60kg maki tortowej w promocji. Podobnie jesli ktos zrobil zapasy papieru toaletowego ktory koszttuje dzisjaj 12zl a rok temu 3zl
!!!!
2 lata temu
Prezydent, a taki głupi. ludzie kupowali nie dlatego ze zabraknie, tylko ze będzie bardzo drogi. dzisiaj w małym sklepie cukier kosztuje 8zl za kg. rok temu mozna bylo kupic za 1,99 a w promocji po 1.59. wiec kto kupil duzo zaoszczędzi przez najbliższy okres zależny od zakupionej ilości. ostatnio w Kauflandzie ludzie brali po 60kg maki tortowej w promocji. Podobnie jesli ktos zrobil zapasy papieru toaletowego ktory koszttuje dzisjaj 12zl a rok temu 3zl
!!!!
2 lata temu
Prezydent, a taki głupi. ludzie kupowali nie dlatego ze zabraknie, tylko ze będzie bardzo drogi. dzisiaj w małym sklepie cukier kosztuje 8zl za kg. rok temu mozna bylo kupic za 1,99 a w promocji po 1.59. wiec kto kupil duzo zaoszczędzi przez najbliższy okres zależny od zakupionej ilości. ostatnio w Kauflandzie ludzie brali po 60kg maki tortowej w promocji. Podobnie jesli ktos zrobil zapasy papieru toaletowego ktory koszttuje dzisjaj 12zl a rok temu 3zl
...
Następna strona