Według "Super Expressu", na szkolenie "trening medialny” pójdzie 1,83 mln zł z budżetu Warszawy. To jednak tylko część szerszego programu "Lider Zmiany w Samorządzie Warszawskim”. Władze stolicy nauczą się podczas zajęć również jak zarządzać czasem czy jak zarządzać zmianą.
Według "SE" szkolenia są przewidziane dla prezydenta stolicy, jak i dla jego najbliższych współpracowników, na przykład wiceprezydenta Pawła Rabieja.
Czytaj też: Rolniku, zastanów się dwa razy, zanim zmarnujesz choć jedno jabłko. Bieda jest też w Warszawie
Zdaniem ekspertów, prezydent Warszawy dość dobrze radzi sobie w mediach, choć szkolenie mu zaszkodzić nie powinno. - Rzeczywiście może on sprawiać wrażenie człowieka spiętego. Chyba właśnie nad tym powinien trochę popracować, bo po kampanii próbuje odciąć się od wizerunku polityka zbyt sztywnego - mówi "SE" Bartłomiej Biskup, politolog z UW.
Zdaniem eksperta, bardziej na szkoleniach może skorzystać Rabiej. - Tutaj przydałoby się szkolenie z sytuacji kryzysowych w mediach. Czyli jak przygotowywać się do wystąpień i odpowiadać na pytania - uważa Bartłomiej Biskup.
Czytaj też: Warszawa wymienia prezydenta na... biedniejszego. Rafał Trzaskowski ma trzy razy mniej niż poprzedniczka
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl