Pan Paweł wrócił do Polski z Wielkiej Brytanii niecały rok temu. Na Wyspach był łącznie 15 lat. W ostatnich latach jednak jego żona z dwójką dzieci mieszkała w Polsce.
- Przez 5 lat nie wzięliśmy ani funta z brytyjskich środków na dzieci czy na rodziny - zapewnia w wiadomości wysłanej poprzez dziejesie.wp.pl. Zgodnie z przepisami środki z 500 plus powinny więc do rodziny trafiać. Tak się jednak nie stało.
Po wielu interwencjach wojewoda pomorski przyznał na każde dziecko 123 zł miesięcznie za większość 2020 roku. Wyrównanie za ten okres miało być wypłacone, ale rodzina ciągle nie widzi pieniędzy na kontach. - Nie rozumiemy też, czemu to jest 123 zł plus, a nie 500. Nikt nam tego nie wyjaśnił - opowiada pan Paweł.
500 plus nie przychodzi. Takich przypadków jest wiele
Podobnych przypadków jest w całym kraju wiele - takie sytuacje wielokrotnie opisywaliśmy w money.pl. Gdy jedno z rodziców pracuje w za granicą, a drugie jest w kraju, można otrzymywać 500 plus, ale wojewoda musi sprawdzić, czy rodzina nie dostaje podobnego świadczenia za granicą. Jeśli tak jest, pełne 500 plus zwykle nie jest wypłacane.
Jednak często kończy się tak, że rodziny w takich przypadkach w ogóle świadczenia nie dostają. Winna jest zazwyczaj biurokracja. Urzędy wojewódzkie sprawdzają, czy dany rodzic nie pobiera świadczenia w kraju, w którym pracuje.
Ustalenie tego nie jest jednak takie proste i spawy się ciągną się miesiącami, a nawet latami. Przez chaos w urzędach wiele rodzin nawet po powrocie z innych krajów bardzo długo walczy o 500 plus.
Zaginione 500 plus. Jest zapowiedź zmian
Co na to Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej? Rzeczniczka resortu Małgorzata Czerepak ma nadzieję, że problem rozwiąże w dużej mierze opracowywana właśnie nowelizacja ustawy o 500 plus.
- Nowelizacja zakłada m.in., że świadczenie przysługiwać będzie w Polsce w pełnej wysokości niezależnie od ustalenia pierwszeństwa w wypłacie świadczeń w innym kraju. Będzie to duża zmiana, która powinna ograniczyć mocno sytuacje, że rodziny, w których jeden rodzic pracuje za granicą mają problemy z otrzymywaniem wypłat - mówi money.pl Małgorzata Czerepak.
Na razie nowelizacja została już przyjęta przez Sejm, a teraz trafi do Senatu. Jednak nie rozwiązuje ona wszystkich problemów. Wciąż nie wiadomo, jak interpretowane będą sytuacje gdy rodzina pobiera świadczenia z dwóch krajów.
500 plus zajmie się ZUS. Będą nowe problemy?
Zgodnie z tą samą nowelizacją wypłaty 500 plus przejdą z samorządów do ZUS. O sprawach rodziców pracujących w różnych krajach nie będą już zatem decydować wojewodowie.
Czy poprawi to wypłacalność 500 plus w skomplikowanych sprawach? Nie wszyscy są co do tego przekonani. Niektórzy uważają, że nawet jeśli przeniesienie wypłat do ZUS rozwiąże stare problemy, to może jednocześnie spowodować nowe.
- Moim zdaniem 500 plus może się po prostu "posypać" po przeniesieniu do ZUS - mówił niedawno money.pl Piotr Szumlewicz ze Związkowej Alternatywy. Przedstawiciele Zakładu natomiast są przekonani, że z wypłatami świadczenia sobie poradzą - jeśli oczywiście nowelizacja 500 plus przejdzie pełną ścieżkę legislacyjną.
W ZUS wrze. "Czemu nie wręczą 40 tys. wypowiedzeń"?
Czy więc pan Paweł i jego rodzina muszą czekać aż do nowelizacji ustawy o 500 plus, żeby mogli liczyć na środki? Wysłaliśmy zapytanie do Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w sprawie sytuacji tej rodziny. W tej chwili czekamy na odpowiedzi.
Czytaj też: 12 tys. na dziecko. Sejm zajął się ustawą