Przemysł jest jedną z najważniejszych gałęzi polskiej gospodarki. Stąd też ważne jest, by możliwie najłagodniej przeszedł przez kryzys związany z epidemią koronawirusa. Jak odbiło się to na wynikach marca i czy produkcja spadnie dowiemy się dopiero za miesiąc. Na szczęście bufor bezpieczeństwa jest całkiem spory.
Opublikowane w czwartek dane GUS pokazują, że produkcja przemysłowa w lutym, a więc tuż przed odkryciem pierwszego przypadku koronawirusa w Polsce, była o 4,9 proc. wyższa niż rok wcześniej.
Jest to imponujący rezultat, biorąc pod uwagę, że w styczniu dynamika wyniosła 1,1 proc. Statystyki wróciły w okolice najlepszych wyników z drugiej połowy 2019 roku, gdy przemysł rósł w tempie 2-6 proc.
Co ciekawe, nie spełniły się pesymistyczne prognozy ekonomistów, którzy spodziewali się wzrostu produkcji o zaledwie 1,6 proc.
Jak podaje GUS, we wszystkich głównych grupowaniach przemysłowych w lutym odnotowano wzrost produkcji w skali roku. Produkcja dóbr inwestycyjnych wzrosła o 5,9 proc., dóbr zaopatrzeniowych - o 5,2 proc., dóbr konsumpcyjnych trwałych - o 4,6 proc., dóbr konsumpcyjnych nietrwałych - o 3,6 proc., a dóbr związanych z energią - o 1,3 proc.
"W stosunku do lutego ubiegłego roku, wzrost produkcji sprzedanej (w cenach stałych) odnotowano w 28 (spośród 34) działach przemysłu, m.in. w produkcji pozostałego sprzętu transportowego - o 16,8 proc., urządzeń elektrycznych - o 12,1 proc., wyrobów z metali - o 11,5 proc., wyrobów z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych - o 7 proc., koksu i produktów rafinacji ropy naftowej - o 6 proc. oraz papieru i wyrobów z papieru - o 5,6 proc." - czytamy w komunikacie GUS.
Jednocześnie spadek produkcji sprzedanej przemysłu wystąpił w 6 działach, m.in. w wydobywaniu węgla kamiennego i brunatnego - o 17,8 proc., w produkcji odzieży - o 7,7 proc. i wyrobów tekstylnych - o 1,2 proc.
Czytaj więcej: Koronawirus. Francja gotowa do nacjonalizacji firm
Czy starczy rozpędu by przemysł rósł w podobnym tempie także w marcu? Może być trudno. Jak poważnie może ucierpieć przemysł w związku z koronawirusem przekonali się Chińczycy na początku tego tygodnia. Okazało się bowiem, że produkcja spadła u nich rok do roku o 13,5 proc. A jeszcze miesiąc wcześniej był wzrost prawie 7-procentowy.
Dodatkowo okazało się, że sprzedaż detaliczna zmalała o 20 proc., a inwestycje w aglomeracjach miejskich były mniejsze o 25 proc.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie