Główny Urząd Statystyczny opublikował najnowsze dane dotyczące produkcji przemysłowej. Okazuje się, że we wrześniu była o 5,9 proc. wyższa niż w analogicznym miesiącu ubiegłego roku, a więc sprzed pandemii. W porównaniu tylko z sierpniem tego roku progres jest aż 15-procentowy.
Z dodatnią dynamiką mamy do czynienia już czwarty miesiąc z rzędu. To utwierdza w przekonaniu, że kluczowy z punktu widzenia gospodarki sektor wraca na właściwe tory. Po tym jak w kwietniu w związku z lockdownem produkcja spadła o blisko 25 proc.
Wynik jest sporym zaskoczeniem na plus i zdecydowanie przebił wcześniejsze prognozy ekonomistów. Średnia typowań była w okolicach 3,8 proc.
To coś nowego. Przed miesiącem, mimo wzrostu, mieliśmy do czynienia z dość dużym zawodem, bo szacunki ekspertów były dwukrotnie większe niż ostateczne dane.
Szczegółowe statystyki
W większości głównych grupowań przemysłowych we wrześniu br. odnotowano wzrost produkcji w skali roku. Produkcja dóbr konsumpcyjnych trwałych zwiększyła się o 21,2 proc., zaopatrzeniowych - o 7,3 proc., konsumpcyjnych nietrwałych - o 4,1 proc., a dóbr inwestycyjnych - o 2,6 proc.
Zmniejszenie produkcji odnotowano jedynie w dobrach związanych z energią - o 3,9 proc.
W stosunku do września ubiegłego roku wzrost produkcji sprzedanej (w cenach stałych) odnotowano w 23 (spośród 34) działach przemysłu, m.in. w produkcji urządzeń elektrycznych - o 26,6 proc., komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych - o 22,8 proc., a także mebli - o 15,8 proc.
Produkcja wyrobów z drewna, korka, słomy i wikliny wzrosła o 14,1 proc., wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych - o 10,7 proc., papieru i wyrobów z papieru - o 7,9 proc., wyrobów z metali - o 7,8 proc., chemikaliów i wyrobów chemicznych - o 7,4 proc.
Spadek produkcji sprzedanej przemysłu, w porównaniu z wrześniem ubiegłego roku, wystąpił w 10 działach, m.in. w produkcji pozostałego sprzętu transportowego - o 25,6 proc., w wydobywaniu węgla kamiennego i brunatnego - o 17,8 proc. czy w produkcji maszyn i urządzeń - o 5,7 proc.
Odskakujemy Europie
Najnowsze dan GUS pokazują przyspieszenie w produkcji przemysłowej, a już w sierpniu na tle innych europejskich krajów wyróżnialiśmy się na plus. Na 25 krajów, które znalazły się w zestawieniu Eurostatu, w 22 przemysł produkuje mniej. Polska była jednym z trzech, gdzie produkcja rosła.
Średnio w UE w sierpniu produkcja przemysłowa była o ponad 6 proc. niższa niż rok wcześniej. Jeszcze gorzej było w krajach posługujących się wspólną walutą euro, gdzie spadek przekroczył 7 proc.
Pytanie tylko, czy uda się polskim firmom utrzymać obecnie notowane wzrosty produkcji w obliczu narastających problemów związanych z pandemią.
- Wzrost przypadków zarażeń COVID-19 w Europie oraz obostrzenia nakładane na gospodarki w związku ze zbliżającym się sezonem zimowym sprawiają, że czwarty kwartał 2020 nie zapowiada się zbyt optymistycznie dla polskiego przemysłu, mimo że prognozy producentów uległy poprawie - ostrzega ekonomista IHS Markit Trevor Balchin.
Przygotowywany przez IHS Markit indeks PMI, obrazujący aktywność przemysłu, zaliczył we wrześniu wzrost - z poziomu 50,6 pkt. do 50,8 pkt. Wskaźnik ten powstaje w oparciu o ankiety przeprowadzane wśród menadżerów firm przemysłowych i sugeruje, że sytuacja ciągle jeszcze jest dobra.