Na początku lipca pisaliśmy: dane GUS pokazują jasno, produkcja wódki w Polsce kwitnie i to bardzo. Problem w tym, że najwięksi gracze od początku twierdzili, że to nie oni podbijają statystyki. Zagadka właśnie została rozwiązana - to błąd techniczny.
Wcześniej Główny Urząd Statystyczny podał, że w I kwartale tego roku wyprodukowano w Polsce około 245 tys. hektolitrów czystej wódki. To o 14,4 proc. więcej niż rok wcześniej. Produkcja rosła w kolejnych miesiącach, jednak eksperci twierdzili, że rybek się ustabilizował i prognozowali co najwyżej kilkuprocentowy wzrost.
Czytaj więcej tu: Produkcja wódki wystrzeliła, nikt się nie przyznaje
Sprawa się wyjaśniła, bo wreszcie zreflektował się lider rynku - Central European Distribution Corporation (CEDC), właściciel takich marek, jak Żubrówka, Soplica i Bols.
- Niestety, w dostarczonej przez nas tabeli dotyczącej produkcji wytworzonej w marcu wkradł się błąd, spowodowany usterką techniczną. W jego wyniku dane przekazane do GUS zostały omyłkowo zawyżone. Tym samym wartości produkcji narastające w każdym miesiącu począwszy od marca były zbyt duże - mówi w rozmowie z "Pulsem Biznesu" Krzysztof Kouyoumdjian, dyrektor ds. relacji zewnętrznych w CEDC.
Czytaj także: Pół litra wódki za 32 zł? PARPA chce minimalnej ceny
Jak dodaje, spółka przygotowała już korektę i przekazała ją do GUS, by ten dane zaktualizował. - Pragnę wyrazić nasze głębokie ubolewanie oraz przeprosiny za zaistniałą sytuację. Dołożymy wszelkich starań, aby w przyszłości takie przypadki się nie zdarzały - powiedział Kouyoumdjian.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl