Prof. Jerzy Hausner na antenie RMF FM przekonywał, że podstawą polityki fiskalnej rządu jest przede wszystkim wiarygodność. Sprowadza się ona przede wszystkim do rzetelnego informowania społeczeństwa o długu państwa oraz kierunkach tejże polityki.
I wiarygodność, co jest niezwykle ważne, samej instytucji, jaką jest NBP. Pomijam wiarygodność samego prezesa, bo ta jest zerowa. Jeśli dzisiaj wygłaszane są komunikaty o jakiejś napaści na bank, to chcę powiedzieć - nikt więcej złego dla niezależności NBP nie zrobił niż sam NBP, jego prezes i jego RPP - powiedział Jerzy Hausner w RMF FM.
Ekonomista zwrócił uwagę, że prof. Adam Glapiński w ostatnich miesiącach wielokrotnie zmieniał narrację co do polityki pieniężnej. Jak podkreślał, szef NBP wygłosił w krótkim czasie tak wiele tez, że nie ma pewności, "która z nich jest obowiązująca".
- Inwestorzy nie rozumieją komunikacji i polityki NBP, więc nie reagują tak, jak chciałby NBP. To jest dowód fiaska tej polityki. Jest chaos komunikacyjny i decyzyjny - punktował.
Dziennikarz poruszył również kwestię stóp procentowych. W ocenie Jerzego Hausnera należało podnieść ich stawkę znacznie wcześniej, ale przede wszystkim nie powinno się ich w ogóle obniżać. Rozmówca RMF FM wzbraniał się przed użyciem słowa "katastrofa" w kontekście wpływu podwyżek stawek stóp na budżety polskich rodzin. Przyznał, że decyzja Rady Polityki Pieniężnej będzie odczuwalna dla Polaków.
Tarcza antyinflacyjna napędzi inflację
Jerzy Hausner został również zapytany o tzw. tarczę antyinflacyjną. To pomysł rządu na walkę z rosnącą inflacją w Polsce. Założenia nowej tarczy gabinet Mateusza Morawieckiego ma przedstawić w najbliższych dniach.
Gość RMF FM przyznał, że średnio rozumie określenie "pakiet antyinflacyjny". Jego zdaniem jeżeli ów pakiet okaże się wyłącznie rekompensatami dla Polaków, to walka z inflacją ograniczy się do "ścigania się za własnym ogonem".
- Jeśli mówimy, że jest inflacja, w związku z tym będziemy waloryzować emerytury i świadczenia, np. płacę minimalną podniesiemy po raz drugi 1 lipca, to chcę wyraźnie powiedzieć, że inflacja dalej będzie się nakręcała i dalej będziemy napędzać ją takim mechanizmem - podkreślił Jerzy Hausner.
Polski Ład to nie obniżka, ale redystrybucja podatków
Ekonomista nie zgodził się również z tezą, że Polski Ład jest obniżką podatków. - Nie nazywałbym Polskiego Ładu obniżką podatków. To jest raczej redystrybucja - część osób zyska, ale część straci - podkreślił. Ocenił też, że budżet państwa na tej reformie nie straci, ale będzie nawet "lekko na plusie".