Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Przemysław Ciszak
Przemysław Ciszak
|
aktualizacja

Prognoza pogody. Sprawdziliśmy, ile właściwie to kosztuje

20
Podziel się:

Tylko na pensje dla zespołów meteorologów IMGW wydaje rocznie ponad 7,6 mln zł. A to jedynie wierzchołek góry lodowej kosztów, jakie generują badania synoptyczne. W sumie prognozowanie pogody w Polsce pochłania nawet 120 mln zł rocznie.

Utrzymanie pojedynczej stacji synoptycznej to koszt rzędu 77,6 tys. zł miesięcznie.
Utrzymanie pojedynczej stacji synoptycznej to koszt rzędu 77,6 tys. zł miesięcznie. (East News, WOJCIECH ZATWARNICKI/REPORTER)

Od afrykańskich upałów przez gwałtowne burze po lokalne powodzie. Wiedza o pogodzie jest dziś jedną z najważniejszych informacji. Money.pl postanowił sprawdzić, ile właściwie kosztuje prognoza pogody w Polsce.

Z informacji, jakie przekazał nam Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowy Instytut Badawczy, wynika, że roczny budżet tej instytucji przeznaczany tylko na przewidywanie pogody to blisko 118,3 mln zł.

Skąd pochodzą pieniądze? IMGW dotowany jest przez Wody Polskie, Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, Polską Żeglugę Powietrzną. Pozyskuje również pieniądze od kontrahentów komercyjnych.

Zobacz: Kupili kampera i ruszyli w podróż. "Znam Polaków, którzy tak spędzają emerytury"

290 tys. zł. na balony meteorologiczne

Jak dowiedział się money.pl, tylko pensje zespołów meteorologów rocznie pochłaniają ponad 7,6 mln zł. Ale to nie koniec wydatków. Mało kto zastanawia się np., ile może kosztować utrzymanie pojedynczej stacji synoptycznej. Sprawdziliśmy to. Są to koszty rzędu 77,6 tys. zł miesięcznie.

W sumie utrzymanie wszystkich stacji hydrologiczno-meteorologicznych w kraju to rząd ponad 58,7 mln zł rocznie.

Sporo pochłaniają pomiary prowadzone w powietrzu. Koszt radiosond dla tzw. sondaży aerologicznych to kolejne 1,13 mln zł rocznie. Same balony kosztują Instytut rocznie ponad 290 tys. zł.

Jeden sondaż aerologiczny, czyli badanie powietrzne przy użyciu sondy, wspomnianego balonu czy wodoru, to wydatek na poziomie 830 zł – wyjawia IMGW.

Nie mamy własnego satelity

IMGW nie ma własnego satelity, co jednak nie oznacza, że nie korzysta z danych i zdjęć satelitarnych przy prognozowaniu i monitorowaniu pogody, klimatu, stanu morza czy pomiarów prędkości wiatru. - Nie mamy własnego satelity, ale nie płacimy za dane satelitarne jako takie, ponieważ jesteśmy członkiem Europejskiej Organizacji ds. Satelitów Meteorologicznych EUMETSAT – wyjaśnia Instytut w przesłanej nam odpowiedzi.

Koszty generuje natomiast utrzymanie i rozwój stacji do odbioru tych danych satelitarnych. Jak wyjaśnia IMGW, Polska, jako kraj członkowski EUMETSAT-u, jest zobowiązana do współuczestniczenia w kosztach utrzymania istniejącego systemu satelitarnego Meteosat oraz Metop, a także finansuje budowę nowych systemów satelitarnych: Meteosat Trzeciej Generacji oraz Metop Drugiej Generacji.

Pieniądze jednak nie pochodzą z IMGW, składka bowiem jest opłacana z budżetu państwa.

11 tys. euro za pogodową matematykę

Aby móc skutecznie prognozować pogodę, w pomiarach wykorzystuje się modele numeryczne. Informacje o warunkach atmosferycznych zestawia się w odpowiednich równaniach z siłami, które działają na powietrze (np. ciśnienie, temperatura, wilgotność). Na tej podstawie można obliczyć prognozę pogody.

Zobacz także: Obejrzyj: Ekologiczny grill. Jak go przygotować, żeby nie szkodzić środowisku

IMGW-PIB korzysta z modeli pochodzących z dwóch konsorcjów COSMO i ALADIN. Ile to kosztuje? - Za członkostwo w COSMO nie ma opłat, są opłaty za członkostwo w ALADIN. Koszt to 11 tys. euro/rok (prawie 50 tys. zł), ale jest to rozliczane głównie w naszych wyjazdach zagranicznych. Jeżeli chodzi tu o zakup bazy danych przygotowanych przez podmiot zewnętrzny, to takich kosztów nie ponosimy – wyjaśnia Instytut.

Aby liczyć prognozy, potrzebny jest również nowoczesny sprzęt. IMGW co kilka lat musi w niego inwestować niemałe pieniądze. Ostatni zakup superkomputerów miał miejsce w latach 2012-2013. Wówczas wydano na nie około 10 mln zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(20)
WYRÓŻNIONE
m_w
5 lata temu
Proponuję jeszcze policzyć ile trzeba wydać na sprzęt na stacjach, naprawy. Wtedy okaże się że pieniądze jakie IMGW otrzymuje na roczne utrzymanie (a ostatnio było to poniżej 100mln) wystarczają tylko na bieżące utrzymanie. O żadnych nowych inwestycjach czy rozwoju nie ma mowy. Na to potrzeba kolejnych 50mln rocznie i stabilnego, pewnego finansowania.
Agata
5 lata temu
Za takie pieniadze powinni finansowo odpowiadac za nie sprawdzajace sie prognozy. To jakas kpina!!!! TANIEJ byloby zatrudnic gorala do przepowiadania pogody, a efekt taki sam
aa
5 lata temu
to pikuś przy premiach dla partii rządzącej!!!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (20)
rozdawnictwo
2 lata temu
A ile nas kosztują, pogodynki, stoją i pokazują gdzie jest Gdansk, Warszawa i Zakopane, niech są chociaż w bikini to będzie chociaż nieco przyjemności, albo do biedronki, do magazynu.
ola
5 lata temu
pieniadze bardzo duze ,a trafnosc zadna ,gdy sie zle wykonuje prace to nikt nie trzyma takich pracownikow ,raz mozma sie pomylic ,ale ostatnio zero trafnosci wiec ponco to utrzymywac
aco
5 lata temu
A tak naprawdę to proponuję autorowi nie korzystać z prognoz i całej infrastruktury pogodowej. Powodzenia.
aa
5 lata temu
to pikuś przy premiach dla partii rządzącej!!!!
Robert L
5 lata temu
Dziennikarz to masakra .