OECD (organizacja zrzeszające najbardziej rozwinięte kraje świata) w poprzedniej edycji swojego Global Economic Outlook w listopadzie ubiegłego roku spodziewała się, że wzrost PKB Polski wyniesie 4 proc. w 2019 r. "Piątka Kaczyńskiego" wiele zmieniła. Prognoza wzrosła do 4,24 proc. wzrostu.
Nie omieszkał pochwalić się tym premier Morawiecki na twitterze.
A trzeba przyznać, że jest czym się chwalić. Jeśli spojrzeć na prognozy dla całego świata, to w Europie nie mamy sobie równych, a poza Europą wyprzedzą nas tylko trzy kraje Azji, na czele z Indiami (prognoza 7,16 proc. wzrostu), Chinami (6,2 proc.) i Indonezją (5,07 proc.). W bieżącym roku mamy przeskoczyć w tempie wzrostu Irlandię, która od pięciu lat zostawiała nas w pokonanym polu.
Zobacz też: Euro w Polsce. "Pytanie, w jakiej perspektywie możemy dogonić Niemcy"
"Wzrost gospodarczy spowolni jednakże pozostanie na wciąż solidnym poziomie 4,2 proc. w 2019 roku i 3,5 proc. w 2020 roku. Częściowo z uwagi na szersze spowolnienie gospodarcze w Europie. Spadek handlu światowego zaważy na eksporcie. Jednakże wzrost poziomu transferów socjalnych i cięcia podatkowe wzmocnią konsumpcję prywatną. Przyspieszenie płac podtrzyma podnoszenie się inflacji" - podaje OECD w raporcie.
Organizacja spodziewa się, że bank centralny (NBP)
będzie "stopniowo podnosił stopy procentowe", aby przeciwdziałać narastającej presji inflacyjnej. Organizacja prognozuje, że inflacja CPI wyniesie 1,9 proc. w tym i 3 proc. w przyszłym roku (wobec 1,8 proc. w ub.r.).
Cały świat spowalnia
Spowolni rozwój gospodarka Polski, ale nie inaczej ma się dziać na całym świecie. To głównie konsekwencja wojny handlowej na linii Chiny-USA. Największą zniżkę formy mają doświadczyć: Turcja, dla której OECD prognozuje spadek PKB o 2,58 proc. (w 2018 wzrost o 2,57 proc.), Islandia z wzrostem o 1 proc. (w 2018 wzrost o 4,6 proc.), Irlandia oraz Łotwa i Szwajcaria.
Dużo mniejszy spadek niż w ubiegłym roku ma zaliczyć Argentyna (-1,8 proc. w porównaniu z -2,5 proc. w 2018), poprawi się do 3,42 proc. wzrost Kolumbii (z 2,66 proc. w 2018). W Europie największą poprawę wzrostu wykażą: Dania, Norwegia i Grecja.
Największa gospodarka Europy, czyli niemiecka spowolni do zaledwie 0,7 proc., a cała strefa euro do 1,2 proc. Wysoki, bo ponad 2,8-procentowy wzrost utrzymają Stany Zjednoczone, choć do tempa rozwoju drugiej największej gospodarki Chin jeszcze im daleko - prognozuje OECD.
Prognoza na 2020 r. została podwyższona w przypadku USA - o 0,1 pkt do 2,3 proc., zaś w przypadku strefy euro - podwyższona o 0,2 pkt do 1,4 proc. Prognozy wzrostu globalnego obniżono odpowiednio o 0,1 pkt proc. w 2019 r. do 3,2 proc. i podtrzymano prognozę na 2020 rok na poziomie 3,4 proc.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl