Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. AZI
|
aktualizacja

Program„Mój elektryk”: Kalkulator dopłat ułatwi sprawdzenie cen.

9
Podziel się:

W ramach kampanii elektromobilni.pl uruchomiony został internetowy kalkulator dopłat z NFOŚiGW do zakupu elektrycznych aut osobowych w ramach programu "Mój elektryk" - poinformowało Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA).

Program„Mój elektryk”: Kalkulator dopłat ułatwi sprawdzenie cen.
Kalkulator pozwala sprawdzić cenę każdego elektrycznego auta osobowego dostępnego na polskim rynku. (East News, ARKADIUSZ ZIOLEK)

Kalkulator pozwala sprawdzić cenę każdego elektrycznego samochodu osobowego dostępnego na polskim rynku, z uwzględnieniem dotacji ze środków publicznych.

- Aby skorzystać z narzędzia, wystarczy wejść na stronę elektromobilni.pl, a następnie w sekcji Narzędzia i kalkulatory wybrać Kalkulator dopłat. Kolejny krok stanowi wybór interesującego nas pojazdu i wskazanie, czy jest się posiadaczem Karty Dużej Rodziny - informuje Jan Wiśniewski z Centrum Badań i Analiz PSPA.

Kalkulator ustala, czy dany samochód kwalifikuje się do dofinansowania ze środków NFOŚiGW oraz jaka będzie jego cena przed, jak i po uzyskaniu dotacji. Narzędzie oblicza również, o jaki procent cena nabywanego pojazdu zmniejszy się dzięki dopłacie.

Zobacz także: Premiera polskiej marki samochodów elektrycznych!

Przypomnijmy, że program NFOŚiGW "Mój elektryk" przewiduje dopłaty w wysokości do 18,75 tys. zł lub 27 tys. zł dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny. Maksymalna cena pojazdu objętego wsparciem wynosi 225 tys. zł (limit nie obowiązuje nabywców posiadających Kartę Dużej Rodziny).

Obecnie w Polsce można wybierać spośród kilkudziesięciu elektrycznych modeli osobowych aut. Do dotacji w ramach programu "Mój elektryk" kwalifikuje się 40 z nich.

Według PSPA za kompaktowego Nissana LEAF z dopłatą zapłacimy o 15 proc. mniej - 105 tys. 150 zł (96 tys. 900 zł z Kartą Dużej Rodziny), zaś koszt zakupu np. Volkswagena ID.3 po dotacji wyniesie 121 tys. 240 zł (112 tys. 990 zł z Kartą), co względem ceny bazowej stanowi obniżkę o 19 proc.

Jan Wiśniewski poinformował, że w najbliższym czasie katalog samochodów objętych wsparciem znacznie się rozszerzy. Według niego w tym roku do grona beneficjentów programu „Mój elektryk” mają dołączyć przedsiębiorcy, jednostki samorządu terytorialnego, instytuty badawcze, spółdzielnie, rolnicy, związki wyznaniowe oraz organizacje pozarządowe".

PSPA poinformowało, że na stronie elektromobilni.pl dostępne są także inne narzędzia, m.in. mapa stacji ładowania, katalog i porównywarka EV, kalkulator kosztów ładowania, porównywarka taryfowa, profiler ładowarki domowej, kalkulator TCO i kalkulator CO2.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(9)
WYRÓŻNIONE
Elektryk
3 lata temu
Ten program nie ma sensu.Obecnie najtańsze auto elektryczne to koszt około 120 tyś zł i jest to pojazd klasy fiata 126p.Nawet licząc ,że uzyska się wsparcie na poziomie 28 tyś pojazd będzie nas kosztowałminimum ponad 90 tyś zł.Za takie pieniądze można kupić ekskluzywną furę a nie elektro złom.Przy tych cenach elektryków zakup elektryka miał by jakikolwiek sens przy dofinansowaniu rzędu 50%+ Nie popisuje się UE,nie popisuje.A niby tacy ekologiczni są..... szkoda gadać,kolejny program dla powiedzmy 1000 osób.
Olek
3 lata temu
W polsce te elektryczne samochody są na węgiel. A poza tym co po10ciu latach z ogniwami.To jest ekologia.
Rabat
3 lata temu
Św Mikołaj dla bogatych
NAJNOWSZE KOMENTARZE (9)
Iza Mk
4 miesiące temu
Kalkulatory na tej reklamowanej stronie nie działają - nie ma ich jest tylko zakładka
HV_batt
7 miesięcy temu
Czy ekologia to wzrost stawek ubezpieczeniowych + ilość złomowanych aut ( nie tylko ogniw) ?
jarek
3 lata temu
zyskać? Odpuścili trochę VAT. A 160 tysięcy to wydałem na 3 używane samochody od 2001 r na zakup serwis paliwo i naprawy. (no może części bo naprawiam we własnym zakresie co się da) Rzocznie robię 10 12 tysięcy km.
Elektryk
3 lata temu
Ten program nie ma sensu.Obecnie najtańsze auto elektryczne to koszt około 120 tyś zł i jest to pojazd klasy fiata 126p.Nawet licząc ,że uzyska się wsparcie na poziomie 28 tyś pojazd będzie nas kosztowałminimum ponad 90 tyś zł.Za takie pieniądze można kupić ekskluzywną furę a nie elektro złom.Przy tych cenach elektryków zakup elektryka miał by jakikolwiek sens przy dofinansowaniu rzędu 50%+ Nie popisuje się UE,nie popisuje.A niby tacy ekologiczni są..... szkoda gadać,kolejny program dla powiedzmy 1000 osób.
Facepalm
3 lata temu
Bogacz...czyli kto? Janusz na samozatrudnieniu ktory kupil Merca z silnikiem od Daci tylko z turbo albo biturbo? Bo to im ciemniaki popierajace PiS zazdroszcza najbardziej.