Były minister cyfryzacji nie zostawia suchej nitki na pomyśle przekazywania rocznie 365 GB internetu młodym. Na Twitterze zastanawia się jak to wpłynie na firmy inwestujące w infrastrukturę pod sieć 5G.
"Kto za to zapłaci? Bo ktoś musi! Jak to wyliczyć? Jak to będzie monitorowane? Ważne, żeby firmy inwestowały w sieć 5G. Jeżeli mają coś dawać za darmo, to to je ogranicza" – ocenił polityk PO na Twitterze.
Boni policzył też, ile ten pomysł miałby kosztować i wyszło mu, że sfinansowanie tej idei rocznie wyniosłoby 1 mld 825 mln złotych. Przyjął, że 1GB danych kosztowałby złotówkę, a także posiłkował się danymi własnej partii, która wskazała, że program "Darmowa Sieć" może objąć nawet 5 mln Polaków.
"Rocznie to duży prezent, tylko jak tym zarządzać nie niszcząc gotowości firm do inwestowania w innowacyjną sieć 5G?" – pyta Boni na Twitterze. Udostępnił również twitta, w którym próbowano doliczyć się sposobów sfinansowania całego programu wyborczego.
"Trochę mało to przekonujące. (Są to) ogólniki bez wyliczeń. Nie wiem, czy z tego uzbierałoby się na 1/10 obietnic złożonych przez Koalicję Obywatelską" – grzmi autor udostępnionego twitta przez Boniego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl