Według CBA, Azoty na umowie z krakowską firmą z branży reklamowej straciły ponad 1,2 mln zł. Jak ustaliła "Gazeta Wyborcza" wśród niekorzystnych kontraktów byłą również umowa z firmą marketingową należącą do syna posłanki PiS Tomasza C.
Według ustaleń jego firma zarobiła więcej, niż wskazywała pierwotna umowa. "Wynagrodzenie dla wykonawcy zostało podniesione w kontrakcie z 600 tys. zł do 2,4 mln zł, przy jednoczesnym skróceniu czasu obowiązywania umowy" – pisze "Wyborcza".
Obejrzyj: Spółki Skarbu Państwa trzeba odpolitycznić. Jest jeden sposób
Jak zaznacza dziennik, firma marketingowa Tomasza C. stała również za medialną obsługą kampanii wyborczej posłanki PiS do Sejmu w 2015 r.
Prokuratura postanowiła więc powołać biegłego, który prześwietla cenę usług oferowaną przez tę firmę i porówna ją ze stawkami rynkowymi.
Śledczy wzięli pod lupę wszystkie rachunki. Raport w tej sprawie ma powstać do maja – pisze dziennik.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.