Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|

Protest medyków. Będzie kolejne spotkanie z rządem

37
Podziel się:

W czwartek odbędzie się kolejne spotkanie przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia i protestujących medyków - to efekt wtorkowych negocjacji. Protestujący wciąż domagają się od rządu informacji, jakimi metodami wyliczył kwotę 104 mld zł, jako koszt wprowadzenia w życie propozycji związkowców.

Protest medyków. Będzie kolejne spotkanie z rządem
Spotkanie protestujących medyków z przedstawicielami rządu. W czwartek kolejna tura negocjacji (PAP, Wojciech Olkuśnik)

We wtorek w Warszawie odbyło się spotkanie przedstawicieli rządu i protestujących medyków. Zdaniem wiceszefa resortu zdrowia Piotra Brombera, było to "dobre spotkanie".

Dziś jesteśmy już w innej sytuacji, bo jesteśmy w dialogu, szukamy porozumienia, szukamy kompromisu. Wymieniliśmy się dokumentami, co nie oznacza, że we wszystkim musimy się zgadzać – powiedział wiceminister po negocjacjach z medykami.

Przypomnijmy, od 11 września w Warszawie trwa protest medyków. Ci rozstawili przed kancelarią premiera białe miasteczko. We wtorek ustalono harmonogram kolejnych spotkań. Najbliższe odbędzie się w czwartek o 11.00.

Wiceminister Bromber zapewnił, że w trakcie rozmów szczegółowo został omówiony sposób, w jaki rząd wyliczył koszty spełnienia postulatów protestujących. - To był pierwszy punkt naszego spotkania - podkreślił. Innego zdania są związkowcy. Twierdzą, że od ponad tygodnia nie mogą się doprosić tych informacji, a szczegóły strona rządowa obiecała przedstawić dopiero na najbliższym spotkaniu.

Zobacz także: Trudny rok dla polskich rolników. Coraz gorsza sytuacja hodowców świń

Spotkanie bez ministra zdrowia

Wiceszef resortu zdrowia, zapytany przez dziennikarzy, czy w najbliższym spotkaniu weźmie udział minister Adam Niedzielski, odpowiedział: "Umówiliśmy się w tym samym składzie". Co oznacza, że Niedzielskiego zabraknie na kolejnym spotkaniu.

Protestujący medycy mieli nadzieję, że ich postulaty zostaną zaakceptowane przez rząd już we wtorek.

Liczyliśmy, że wciąż trwający protest, jak i ciągłe zapewnienia resortu o chęci współpracy, sprawią, że dziś rząd przyjmie nasze koncepcje o charakterze organizacyjnym oraz zostanie przedstawiona nam propozycja zmian dążących do naprawy publicznej ochrony zdrowia w Polsce - powiedział wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej Artur Drobniak.

Jak dodał, wyliczenia kosztów wejścia w życie postulatów mają zostać przekazane protestującym przed kolejnym spotkaniem w najbliższy czwartek. Z kolei przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Krystyna Ptok oceniła, że było to techniczne spotkanie.

- Kolega powiedział państwu, że nie mamy odpowiedzi na najistotniejszy element dotyczący wyliczenia przez Ministerstwo Zdrowia kosztów 104 mld zł, które tak poruszyły opinię publiczną. Domagamy się od ubiegłego poniedziałku informacji dotyczących przyjętych założeń i metodologii tych wyliczeń. Mam nadzieję, że otrzymamy je w czwartek - powiedziała Ptok.

Postulaty związkowców

Ogólnopolski Komitet Protestacyjno-Strajkowy Pracowników Ochrony Zdrowia ma osiem postulatów. Obejmują one m.in.: podwyżki, realny wzrost wyceny świadczeń, ryczałtów i tzw. dobokaretki, a także zatrudnienie dodatkowych pracowników obsługi administracyjnej i personelu pomocniczego oraz wprowadzenia norm zatrudnienia związanych z liczbą pacjentów.

Komitet postuluje także m.in. zapewnienie zawodom medycznym statusu funkcjonariusza publicznego i stworzenie systemu ochrony pracowników przed agresją słowną i fizyczną pacjentów; wprowadzenie urlopów zdrowotnych po 15 latach pracy zawodowej, a także uchwalenie ustaw o medycynie laboratoryjnej i zawodzie ratownika medycznego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(37)
WYRÓŻNIONE
ŻARTY ?
3 lata temu
Walka "dobro pacjenta " ? to żarty, to walka o podwyżki, mało wam zmiencie zawód, to wasz problem. Rząd nie może ulec szantażom. Zle wam jedzcie na zachód, załatwcie tam uznanie dyplomu, wykupcie sobie tam praktykę i będziecie zarabiali więcej, a w Polsce ile ludzie zarabiają ? Czym się wykazlaiscie, ze tak walczycie o podwyżki, jakie macie sukcesy i osiągniecia ? Służba zdrowia ciągle dostaje podwyżki , a dla chorych nic się nie zmienia od lat. Ile ludzie czekać muszą na TK, rezonans, operację itp.?
Adam
3 lata temu
Zarabiają bardzo dobrze ! Niech pokażą PITy ! Skoro jest im żle czemu nie skorzystali z propozycji i nie pojechali Niemiec ? Widocznie w Polsce mają lepiej, lepiej im płacą ? Tylko musza wiedzieć, że w pierwszej kolejności muszą nostryfikować swój dyplom w Niemczech i nauczyć się tamtejszego języka. Przyszli emigranci zarobkowi muszą pamiętać także o tym, że niemiecki rynek wykazuje duże zapotrzebowanie na lekarzy, ale tych, którzy potrafią przeprowadzić skomplikowane operacje i zabiegi. Na niemieckim rynku pracy liczy się także doświadczenie.
P.W.
3 lata temu
Znów miliardy dla służby zdrowia STRAJKI, PROTESTY - To walka o kasę . Dość straszenia . NIE ma niezastąpionych. Z Ukrainy przyjadą lekarze, z Białorusi. Dla chorych to obietnice bez pokrycia, a dla służby zdrowia jak zawsze podwyżki. Chorzy i tak nic na tym nie zyskają. Dalej koleki do lekarzy, czekanie miesiącami, a nawet latami na operacje na badania TK, rezonans, itp.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (37)
Alicja
3 lata temu
Ja pracuję w branży medycznej i nie narzekam - ukończyłam Studium Pracowników Medycznych i Społecznych na kierunku technik farmaceutyczny.
Tola
3 lata temu
Ja również pracuję w sektorze medycznym po ukończeniu Studium Pracowników Społecznych i Medycznych. Wiem, jaka ta praca jest ważna dla społeczeństwa, ale także wymagająca.
mak
3 lata temu
NIE KPIJ SOBIE Z POLICJI.TYLKO TEN NIENAWIDZI POLICJI CO JEST BANDYTĄ! LEKARZE TEŻ SĄ POTRZEBNI.SZACUNEK DO WSZYSTKICH CO MAJĄ BARDZO ODPOWIEDZIALNĄ PRACĘ.
ZK590
3 lata temu
SKĄD pieniądze dla biednych medyków? Tak są zmęczeni wypisywaniem L4 dla policji, czy bieganiem do kolejnego punku prywatnych przyjęć? Poza tym dosypywanie gotówki do tak chorego i patologicznego systemu to kolejne marnotrawstwo pieniędzy podatników.
Ma da
3 lata temu
Służba Zdrowia ani kroku w tył w negocjacjach. Pinokio wyraźnie stwierdził że nadwyżka budżetowa wynosi ponad 80 miliardów złotych. Ma z czego dać na zasłużone podwyżki dla służby zdrowia. Mam tylko jedno ale. Ten facet za kłamstwa był już dwukrotnie skazany prawomocnym wyrokami.
...
Następna strona