Stroisz to przycięte gałęzie drzew iglastych wykorzystywane przy produkcji wieńców i stroików. Często jest on pozyskiwany nielegalnie. Przestępczy proceder najczęściej występuje w młodnikach jodłowych w lasach świętokrzyskich, małopolskich i podkarpackich, gdzie jodły jest dużo.
W tym roku pracownicy leśni, policja, straż miejska i straż łowiecka planują przeprowadzanie wspólnych patroli.
"Będą to w dużej mierze kontrole punktów sprzedaży stroiszu pod kątem posiadania dokumentów potwierdzających legalność pochodzenia oferowanego towaru" – poinformowała rzeczniczka Regionalnej Dyrekcji Lasów (RDLP) w Radomiu Edyta Nowicka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dewastujące efekty kradzieży
Najczęściej złodzieje niszczą młode jodły, ogołacając je niemal ze wszystkich gałęzi. "Tak uszkodzone drzewko w najlepszym razie będzie się regenerować przez kilka sezonów, jednak najczęściej po prostu obumiera" – zaznaczyła Edyta Nowicka.
Jeden metr przestrzenny stroiszu jodłowego to zazwyczaj ok. 600 do 1000 gałązek. "By przygotować taką partię jedliny, złodzieje niszczą nawet kilkanaście arów gęstego odnowienia jodłowego" – dodała rzeczniczka.
Leśnicy apelują do konsumentów o świadome kupowanie wieńców i wiązanek z legalnych źródeł, aby nie przyczyniać się do dewastacji lasów.
Kary za kradzież stroiszu
Mimo licznych działań mających na celu nagłośnienie problemu, w RDLP w Radomiu corocznie stwierdza się kilkadziesiąt przypadków nielegalnego pozyskiwania gałązek. Straż Leśna wykorzystuje kamery, fotopułapki i drony, aby wykryć sprawców. Ujęci na gorącym uczynku przestępcy mogą się spodziewać kar pieniężnych do 500 zł oraz skierowania sprawy do sądu.
W 2023 r. na terenie nadleśnictw RDLP w Radomiu na przestrzeni całego roku odnotowano 40 przypadków kradzieży stroiszu. W poprzednich latach liczby te były nieco wyższe: w 2022 r. – 44, w 2021 r. – 62, w 2020 r. – 67, w 2019 r. – 68, a w 2018 r. – 54, co daje łącznie 593 metry przestrzenne skradzionego stroiszu w latach 2018-2023.