Ryczałt od przychodów ewidencjonowanych od 2021 r. dostępny jest coraz szerszemu gronu przedsiębiorców. Jak przekonuje "Rzeczpospolita" w przyszłym roku może być jeszcze popularniejszy.
Wszystko zdaniem gazety w związku z zapowiadanymi zmianami z Polskiego Ładu. Ekspertka przepytana przez dziennik, Agata Malicka z biura rachunkowego zachwala tę formę rozliczenia sie z fiskusem.
- Podatek płaci się od przychodów, bez odliczenia kosztów. Nie ma więc ryzyka zakwestionowania tych kosztów przez fiskusa. Plusem jest też uproszczona księgowość, z którą przedsiębiorca może sam sobie poradzić - wylicza ekspertka.
Zdaniem Łukasza Szczygła, doradcy podatkowego w Legal Link, trzeba jednak uważać na pewne wątpliwości co do wysokości podatku.
- Ustawa przewiduje kilka stawek, a w wielu sytuacjach trudno sprecyzować, czy właściwa będzie stawka np. 8,5 czy 15 proc. Jeśli przedsiębiorca popełni błąd, grozi mu dopłata wraz z odsetkami - mówi dla gazety Szczygieł.
Kto może mieć taki problem? Jak czytamy w "Rzeczpospolitej" m.in informatycy. Dowodem na to są coraz częściej zadawane przez nich pytania, które kierują do skarbówki. W ich przypadku np. problemem jest wybór między stawkami 15 i 17 proc.
Urzędnicy skarbowi mogą się zgodzić na stosowanie stawki 15 proc. np. od usług doradztwa. Decyzja może być jednak inna jeśli dotyczyć będzie doradztwa w ramach wolnych zawodów.
Warto też sprawdzić, czy ryczałt będzie w ogóle opłacalny. Tutaj dużo zależy od tego, czy przedsiębiorca rozlicza się np. z małżonkiem. Warto to przeanalizować, jeśli są odpowiednio wysokie, ryczałt też może nam się nie opłacać.