Przybliżony termin podpisania umowy podała wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej - podaje Radio Zet.
Będzie to kolejny krok w stronę przekopu Mierzei Wiślanej. We wtorek Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej poinformowało, że Krajowa Izba Odwoławcza uznała wybór najkorzystniejszej oferty w przetargu na przekop był zgodny z prawem, co umożliwia podpisanie umowy z wykonawcą.
Przekop Mierzei wykona konsorcjum składające się z belgijskiej spółki N.V.Besix SA i spółek NDI SA oraz NDI sp. z o.o. Za pierwszy etap prac, czyli budowę portu osłonowego, kanału żeglugowego oraz sztucznej wyspy, trzeba będzie zapłacić ponad 992 mln zł.
To więcej niż pierwotnie planowane 880 mln zł na całą inwestycję (drugim etapem prac ma być obudowanie brzegów, a trzecim pogłębienie Zalewu Wiślanego).
Zdaniem wiceministra Grzegorza Witkowskiego belgijska firma N.V.Besix to światowy potentat, jeśli chodzi o prace hydrotechniczne. - Jesteśmy spokojni, gdyż mają duże doświadczenie. Urząd Morski czeka na komplet dokumentów, aby mógł ostatecznie rozstrzygnąć przetarg. Na chwilę obecną ta oferta jest najlepsza - stwierdził.
Budowa kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną ma zakończyć się do 2022 r. Kanał ma mierzyć 1,3 km długości, 20 m szerokości i 5 m głębokości. Po jego otwarciu droga do portu w Elblągu ma skrócić się o około 100 km i być w pełni niezależna od kontrolowanej przez Federację Rosyjską Kanału Piławskiego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl