Chiny nie są już największym partnerem handlowym Niemiec - wyprzedziły je Stany Zjednoczone. Według szacunków opartych na danych niemieckiego Federalnego Urzędu Statystycznego obroty handlowe pomiędzy USA a Niemcami w pierwszym kwartale tego roku wyniosły 63 mld euro (68 mld dol.). Natomiast handel pomiędzy Niemcami a Chinami w tym samym okresie wyniósł mniej niż 60 mld euro.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chiny były największym partnerem handlowym Niemiec przez osiem minionych lat. Dlaczego doszło do zmiany na pozycji lidera?
W komentarzu dla Reutersa ekonomista Commerzbanku Vincent Stamer wskazał, że Niemiecki eksport do USA rośnie obecnie w związku z ożywieniem amerykańskiej gospodarki, natomiast eksport, jak i import z Chin maleją.
Zwrócił też uwagę, że Chiny produkują same coraz bardziej zaawansowane dobra, które kiedyś sprowadzały z Niemiec. Ponadto coraz więcej niemieckich firm uruchamia produkcję w Chinach i nie muszą już eksportować dóbr z kraju na ten rynek.
Według analityków Allianz Trade Chiny i Niemcy coraz bardziej ze sobą konkurują, chińska konkurencja zagraża zaś niemieckiej dominacji w kluczowych sektorach eksportowych. Jednocześnie rośnie zależność Niemiec od chińskiego importu.
Diagnoza nie jest dobra dla zachodniego sąsiada Polski. Eksperci wskazują, że pomimo niedawnej podróży kanclerza Niemiec do Chin, stosunki handlowe pomiędzy tymi państwami mogą być zagrożone.
Luzowanie więzi z Chinami
Według CNBC wpływ na handlowy rozbrat Niemiec z Chinami ma również europejska polityka "de-riskingu". Jej celem jest zwiększeniu odporności i bezpieczeństwa Europy poprzez redukcję zależności gospodarczych z Chinami.
CNBC przytoczyło badanie przeprowadzone przez niemiecki instytut gospodarczy Ifo. Wyniki tego badania wskazują, że liczba firm, które twierdzą, że są uzależnione od Chin, spadła z 46 proc. w lutym 2022 r. do 37 proc. w lutym 2024 r.
Nie bez znaczenia są tutaj także relacje amerykańko-chińskie. Przypomnijmy, że w 2018 r. ówczesny prezydent Donald Trump rozpoczął wojnę handlową z Chinami, nakładając cła na chiński eksport. Głównym punktem spornym dla obu stron był eksport amerykańskiej produkcji do Chin.