We wtorek podczas wspólnej konferencji prasowej Jarosław Kaczyński i Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej, zapraszali na wojskową paradę na Wisłostradzie 15 sierpnia. "Silna Biało-Czerwona" ma być demonstracją potencjału polskiego wojska i demonstracją wsparcia dla munduru.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
BI twierdził, że powołuje się na dwa źródła, według których "narodził się plan, by nad warszawskim niebem przeleciały supernowoczesne myśliwce F-35". Polska armia zamówiła takie maszyny, ale wciąż jeszcze ich nie dostała. Dostawy planowane są od 2026 r. Rzekomo rząd zwrócił się do Amerykanów z prośbą o wypożyczenie maszyn U.S. Air Force, które po przemalowaniu w barwy polskich sił powietrznych, wzięłyby udział w paradzie.
MON o przemalowaniu samolotów F-35: to fake news
Ministerstwo Obrony Narodowej zdementowało te doniesienia na Twitterze. "Informacja pojawiająca się w artykule o prośbach strony polskiej do Amerykanów o przemalowanie U.S. Air Force na defiladę 'Silna Biało-Czerwona' to fake news" - czytamy.
Informacje o planie przemalowania amerykańskich F-35 zaczęli powielać politycy. "Robią wszystko dla picu, a gdyby przychodzi co do czego, nie mają radarów, śmigłowców, a na amunicję trzeba poczekać aż przyleci z Korei. Smutne ale prawdziwe" - napisał Jan Grabiec, rzecznik Platformy Obywatelskiej.
Powiela pan fake newsa. Nigdy nie było pomysłu przemalowywania jakiegokolwiek sprzętu wojskowego na potrzeby defilady - odpowiedziało MON na Twitterze.