"Wprowadzenie zmiany w nazewnictwie urlopu macierzyńskiego, urlopu rodzicielskiego, urlopu ojcowskiego czy urlopu wychowawczego wymagałoby bardzo dużych zmian legislacyjnych" - stwierdził resort pracy w odpowiedzi na pytania Interii Biznes.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Przerwa" zamiast urlopu? Jest reakcja resortu
Autorzy petycji chcą zmian, bo - jak twierdzą - krzywdzące jest stwierdzenie, że skoro rodzic siedzi w domu, to nic nie robi. Petycja zawiera dwa podstawowe postulaty:
- zmianę nazwy "urlop macierzyński" na "przerwę macierzyńską",
- zmianę nazwy "zasiłku macierzyńskiego" na "zasiłek rodzicielski".
Ministerstwo zwraca uwagę, że zmiany w Kodeksie pracy mają ułatwić godzenie życia rodzinnego z aktywnością na rynku pracy. Obejmują one choćby niezależne prawo do urlopu rodzicielskiego i nowy, dwutygodniowy urlop ojcowski.
"Urlop macierzyński ma na celu umożliwienie pracownicy odzyskanie sił po porodzie oraz sprawowanie opieki nad dzieckiem w pierwszych tygodniach jego życia. Urlop ojcowski, urlop rodzicielski czy urlop wychowawczy natomiast ma na celu sprawowanie opieki nad dzieckiem" - wyjaśnia resort w odpowiedzi na pytania serwisu.