Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Przerwana tama w Stroniu Śląskim. Oto powód katastrofy

50
Podziel się:

Uszkodzenie tamy w Stroniu Śląskim nastąpiło w miejscu, gdzie wcześniej prowadzono prace ziemne związane z układaniem rur - wskazał Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego. Urzędnicy nakazali Wodom Polskim zabezpieczenie wyrwy do czasu remontu zapory.

Przerwana tama w Stroniu Śląskim. Oto powód katastrofy
Zniszczenia po powodzi w Stroniu Śląskim (PAP)

15 września wały przy tamie na Morawce w Stroniu Śląskim przerwała woda. Konsekwencją były ogromne zniszczenia w Stroniu Śląskim i Lądku-Zdroju. W sieci pojawiały się informacje, że uszkodzenie tamy nastąpiło w miejscu, w którym wcześniej prowadzono prace ziemne. Dokument sporządzony przez Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowalnego to potwierdza.

Przerwana tama w Stroniu Śląskim

"W wyniku napełnienia wodami powodziowymi w dniu 15.09.2024 r. w godz. 9:00 - 11:00 suchego zbiornika przeciwpowodziowego w Stroniu Śląskim przewyższającego o ok. 10 cm poziom muru na koronie bocznej (prawostronnej) zapory nastąpiło powierzchniowe przelewanie się wody" - podano w decyzji wydanej 15 listopada przez Dolnośląskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego (WINB).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Usłyszałem "nie" kilkaset razy. To była największa motywacja - Michał Sadowski w Biznes Klasie

"Miejsca powstania przebić hydraulicznych wody przez korpus zapory pokrywają się z trzema miejscami wykopów pod wykonaną kanalizację kablową, w tym z trzema przekopami pod koroną zapory" - wskazał WINB.

Jak podkreślił inspektor, wykonane prace były bezzasadne, a "wadliwie wykonane kanalizacje kablowe spowodowały katastrofę zapory". W dokumencie mowa jest też m.in. o nieprawidłowościach w dokumentacji.

Realizacja prowadzona była na zlecenie Wód Polskich.

Do czasu odbudowy uszkodzonej zapory Wody Polskie muszą ogrodzić i oznakować niebezpieczny teren - wynika z decyzji WINB.

W Prokuraturze Okręgowej w Świdnicy powołano zespół prokuratorów, którzy poprowadzą śledztwo ws. przerwania zapory ziemnej suchego zbiornika w Stroniu Śląskim na potoku Morawka. Śledztwo prowadzone jest w kierunku nieumyślnego sprowadzenia katastrofy budowalnej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(50)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
dgen d.
miesiąc temu
czy ktoś z "wolnych" mediów zapytał pana premiera jakie ma do tej pory dokonania pełnomocnik rządu ds. usuwania skutków powodzi , niejaki Marcin "pogłos" Kierwiński ? Jedyny ślad znalazłem w gazecie wyb. , gdzie Kierwiński stwierdził, że zdaje sobie sprawę, że wypłaty dla powodzian idą za wolno.
Sławomir B.
miesiąc temu
prace były bezzasadne tzn , decydent zleca znajomej firmie robotę bo ma aktualnie wolne środki i szkoda by kasa się zmarnowała a zyskiem się jakoś podzielimy
No...
miesiąc temu
Ludzie obudźcie się!!! Czas na pozew zbiorowy, bo to nie była powódź, ale zatopienie miejscowości poniżej tamy . Ludziom, którzy zginęli nikt życia nie zwróci, ale ci , którzy stracili majątek ,czasami dorobek całego życia i są dzisiaj bez środków do życia należy się zadośćuczynienie . Dosyć tej samowolki. Należy nagłośnić tę sprawę i ukarać winnych, poszkodowanym wypłacić odszkodowania, a nie ochłapy rzucone , aby zamknąć usta.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Obserwator
miesiąc temu
Czyli mieszkańcy, którzy na własną rękę poszukiwali prawdy i udostępniali dokumentację fotograficzną sprzed lat dotyczącą tych prac mieli rację...Brawo, że nie dali się oszukać i doprowadzili sprawę do końca!
święte perhyd...
miesiąc temu
czyli Wody Polskie zapłacą za zniszczenia ?
Emerytka
miesiąc temu
Czyli kto za to zapłaci? Nie ten co wydał złą decyzję ale ja za to zapłacę, pan za to zapłaci i pani też.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (50)
Andrzej K.
2 tyg. temu
Ta tama ma ponad 100 lat i jest prymitywna bo w dużej części czoło tamy to wał ziemny. Powódź w 1997 r. była poważnym ostrzeżeniem ale wtedy tama młodsza o prawie 30 lat wytrzymała i dzięki szczęśliwemu losowi tamta powódź nie zalała Stronia i Lądka. Tama musi być wybudowana nowa żelbetonowa z możliwym upustem wody nadmiarowej i to w jak najkrótszym terminie bo może znów przyjść fala opadów i odbudowa Stronia, Lądka czy Kłodzka pójdzie na marne bo miasta ponownie zostaną zniszczone przez powódź.
………….
miesiąc temu
Winnych brak albo znajda kozła ofiarnego z postaci małej firmy która wykonywała praca !!! Uwłaszczeni komuniści nie dadzą sobie zrobić krzywdy !!!!!
olo
miesiąc temu
To że wodąsie przelała w miejscu robót nie koniecznie oznacza że to te roboty wpłynęły na zawalenie się zapory. Trzeba było zrobić przelew centralnie na zaporze! To jakiś błąd konstrukcyjny w każdym zalewie w domu jest boczny odpływ!
arch
miesiąc temu
Pozostaja pytania: - czy ta dokumentacja byla wczesniej akceptowana przez Wojewode? - czy inwestycja byla odbierana lub kontrolowana przez Wojewodzkiego Inspektora? -czy Wojewodzki Inspektor Nadzoru Budowlanego nie jest odlowiedzialny za kontrole dokumentacji i takich obiektow / co zrobil wczesniej?
Niecvg
miesiąc temu
Nikt nie odpowie rządem urzędnik dlatego celowo zaciągali Kierwinskiego alcohoica żeby niczego nie udowodnić
...
Następna strona