Do próby przemytu miało dojść w Warszawie na lotnisku im. Fryderyka Chopina. Obywatelka Ukrainy przyleciała z Armenii i miała kontynuować podróż do Belgii. Skierowała się do przejścia "nic do zgłoszenia", skąd zawrócili ją funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej - przekazała rzecznik KAS mł. asp. Justyna Pasieczyńska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Diamenty w bagażu podręcznym
W jej podręcznym bagażu funkcjonariusze znaleźli kamienie szlachetne. Był to jej jedyny bagaż. Wszystkie przemycane kamienie to diamenty. Ich waga to prawie 670 karatów, tj. 134 g. Wartość zatrzymanych kamieni szlachetnych szacuje się na ponad 1,5 mln zł - poinformowała Pasieczyńska.
Podróżna nabyła diamenty legalnie - miała faktury potwierdzające ich zakup. Jednak nie poinformowała funkcjonariuszy o tym, że je posiada. Tym sposobem Skarb Państwa mógł stracić ponad 350 tys. zł z tytułu niezapłaconego podatku. Kobiecie grozi kara grzywny.
To kolejny przemyt kamieni szlachetnych. W listopadzie 2023 r. funkcjonariusze udaremnili przemyt diamentów, szmaragdów i rubinów o wartości ponad 950 tys. zł. W większości były to diamenty.
Plaga przemytów diamentów
Kobieta, która dokonała przestępstwa, tłumaczyła, że jej celem podróży do Dubaju było odebranie ważnych dokumentów. Podczas przeszukania jej bagażu, funkcjonariusze natknęli się na ukryte kamienie szlachetne.
Przemytniczka zastosowała dość nietypowe metody ukrywania cennych kamieni - schowała je w skarpetce oraz w pudełkach po akcesoriach kosmetycznych. Gdyby kamienie trafiły do sprzedaży, straty budżetu państwa wyniosłyby ponad 200 tys. zł.
Utarło się, że diamenty to najlepszy przyjaciel kobiety. Okazuje się, że nie tylko, kamienie mają bowiem swych zwolenników także wśród mężczyzn, a co za tym idzie wśród członków grup przestępczych. W listopadzie 2023 r. serwis WP Finanse informował o zatrzymanych przez CBA w Gdańsku sześciu osobach, w tym trójmiejskiego adwokata.
Diamenty za 5,5 mln zł
Do zatrzymań doszło na terenie województw: pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Zatrzymani usłyszeli zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej związanej z procederem prania brudnych pieniędzy polegającym na legalizacji środków pochodzących z oszustwa poprzez nabycie diamentów za ponad 5,5 mln zł, pojazdów samochodowych, transfer środków pomiędzy rachunkami bankowymi, a także wypłat z bankomatów.
Po przedstawieniu zarzutów i złożeniu wyjaśnień przez podejrzanych prokurator nadzorujący zastosował wobec pięciu podejrzanych wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego, poręczenia majątkowego oraz zakazu kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi.
Natomiast wobec zatrzymanego adwokata, zgodnie z postanowieniem Sądu Rejonowego Lublin-Zachód, zastosowano izolacyjny środek zapobiegawczy w postaci aresztowania na okres trzech miesięcy.