Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRWL
|

Przyszła szefowa czeskiego resortu środowiska o kopalni Turów. Mówi o ochronie zasobów wody

37
Podziel się:

Anna Hubaczkova skomentowała sprawę sporu wokół kopalni Turów. To właśnie ta czeska polityczka będzie szefową resortu środowiska w Pradze. To jej pierwsza publiczna wypowiedź na ten temat. Po nominacji będzie chciała rozmawiać przede wszystkim z samorządami. Polsko-czeskie negocjacje dotyczące kopalni Turów rozpoczęły się w czerwcu.

Przyszła szefowa czeskiego resortu środowiska o kopalni Turów. Mówi o ochronie zasobów wody
Negocjacje w sprawie kopalni Turów trwają od czerwca (EASTNEWS, Krzysztof Kaniewski/REPORTER )

Przyszła czeska ministra środowiska Anna Hubaczkova skomentowała sprawę sporu wokół kopalni Turów. To jej pierwsza publiczna wypowiedź na ten temat. Zwróciła uwagę, że kończący urzędowanie minister środowiska Richard Brabec sygnalizował, że rozwiązanie problemu Turowa będzie należało do nowego czeskiego rządu. Polityczka poinformowała też, że po nominacji będzie chciała rozmawiać przede wszystkim z samorządami.

- Negocjacji w tej sprawie jeszcze nie prowadziłam, ale oczywiście musimy je podjąć i będziemy w tej sprawie rozmawiać z władzami samorządów, aby chronić interes obywateli naszej republiki i chronić nasze zasoby wody – powiedziała Hubaczkowa.

Przyszła minister środowiska w formowanym gabinecie Petra Fiali, Anna Hubaczkova powiedziała w czwartek, że potrafi wyobrazić sobie horyzont czasowy zakończenia polsko-czeskich rozmów na temat kopalni Turów. Poinformowała, że po nominacji będzie chciała rozmawiać przede wszystkim z samorządami.

Zobacz także: Uwaga kierowcy. Nowy system od 1 grudnia. Za brak biletu grozi kara 500 zł

To pierwsza wypowiedź na temat negocjacji w sprawie Turowa

Hubaczkova po raz pierwszy wypowiedziała się na temat negocjacji między Polską a Czechami, które mają doprowadzić do zawarcia umowy, dotyczącej kopalni węgla brunatnego Turów. Zwróciła uwagę, że kończący urzędowanie minister środowiska Richard Brabec sygnalizował, że rozwiązanie problemu Turowa będzie należało do nowego czeskiego rządu.

Polsko-czeskie negocjacje dotyczące kopalni Turów rozpoczęły się w czerwcu. Prowadził je minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka, a następnie Anna Moskwa. Przerwane 30 września rozmowy zostały wznowione 5 listopada. Z uwagi na proces tworzenia się nowego rządu w Czechach nie były kontynuowane.

- Będę nawiązywać do tego, co przygotowały do tej pory resorty spraw zagranicznych i środowiska – powiedział przyszła szefowa resortu środowiska nad Wełtawą.

Sprawa ciągnie się od maja 2021 roku

W maju TSUE nakazał natychmiastowe wstrzymanie wydobycia węgla w Turowie. Polski rząd ogłosił, że kopalnia nadal będzie pracować i rozpoczął rozmowy ze stroną czeską. 20 września unijny Trybunał postanowił, że Polska ma płacić Komisji Europejskiej karę 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni. Przed TSUE w listopadzie obydwie strony zaprezentowała swoje racje. Trybunał ma podjąć decyzję na początku 2022 roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(37)
WYRÓŻNIONE
max
3 lata temu
Czy nie widzicie, że cała akcja UE, nie tylko w stosunku do Polski, ale również w stosunku do innych nacji, ma na celu doprowadzenie do stworzenia Federacji? Taki jest główny cel powołania do życia UE. To ma być federacja z rządem w Brukseli i trzeba ludziom na tyle obrzydzić życie, żeby się w końcu na to zgodzili.
wio
3 lata temu
10 kopalń, Turów najmniejszy
Fred
3 lata temu
"polityczka"???? co to za słowo??? coś tam coś tam ... tyczka? a czy to słowo nie obraża tej pani?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (37)
Marcin
3 lata temu
Pomiary Czeskiej Służby Geologicznej potwierdziły utratę wody wzdłuż granicy, zwłaszcza w rejonie Uhelná. Woda w studniach wciąż tam spada, nawet kiedy sa większe opady, jasne jest, że zmiany klimatyczne nie mają na to bezpośredniego wpływu. Polska kopalnia węgla brunatnego Turów zaopatruje w węgiel głównie sąsiednią elektrownię, a grupa PGE chce stopniowo rozbudowywać kopalnię do 30 km2 wzdłuż drogi z Żytawy do Bogatyna. Polacy chcą wydobywać na głębokość 330 metrów poniżej poziomu otaczającego terenu!!!!!!! podczas gdy z kopalni juz teraz odprowadzają tysiące metrów sześciennych wody!!!!!!! Mowimy o tysiacach metrow!!!!
Marcin
3 lata temu
Wystarczy nie krasc wody Czechom !!!!!! 4 metrowymi rurami!!!!
profesorek
3 lata temu
Jak ona jest polityczką to ja jestem profesorkiem.
Konfederat
3 lata temu
Pepiki chcą wydioć ile się da !!! Ok,zapłaćmy,ale od tej pory ŻADNYCH forów,układów z nimi.Chcą terminal w Szczecinie? ok ale niech zabulą,i wiele innych rzeczy.Kolejna sprawa NATYCHMIAST zażądać ZWROTU 368 ha ziemi która nam przekazuja już od dziesiątków lat i jakoś nie mogą,a nasze rzady to ciapy które nie potrafią tego wyegzekwować.I najlepiej zamienic w V4 czechów na Słoweńców.
Pawel
3 lata temu
Nie ma czegoś takiego jak polityczka jest polityk wy lewicowe niemieckie media
...
Następna strona