Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KWY
|
aktualizacja

PSL chce odzyskać to, co odebrał mu PiS. Deklaruje odsiecz

37
Podziel się:

Podczas sobotniego posiedzenia Rady Naczelnej PSL-u prezes Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że chce wdrożenia programu "Aktywny rolnik", przewidującego podwyższone dopłaty dla najaktywniejszych na rynku rolników. Zadeklarował również działania na rzecz zmian w Zielonym Ładzie.

PSL chce odzyskać to, co odebrał mu PiS. Deklaruje odsiecz
Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier, minister obrony narodowej, prezes PSL-u, przemawia na posiedzeniu Rady Naczelnej Stronnictwa w ADN Centrum Konferencyjnym w Warszawie (PAP, PAP/Marcin Obara)

Według Władysław Kosiniaka-Kamysza, ministra obrony narodowej i prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego (PLS), Prawo i Sprawiedliwość (PiS) pozostawiło po sobie "stajnię Augiasza" - zarówno w ministerstwach, jak i w gospodarce.

- Rozwalili funkcjonowanie państwa polskiego w zakresie bezpieczeństwa. Widzimy, co się wydarzyło kilka dni temu na Białorusi. Ich ulubieniec trafił tam pod osłonę reżimu Łukaszenki - powiedział prezes PSL podczas sobotniego posiedzenia Rady Naczelnej Stronnictwa.

Chodzi o Tomasza Szmydta, sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który poprosił władze Białorusi o "opiekę i ochronę". Jak twierdzi, musiał opuścić Polskę, ponieważ nie zgadza się z działaniami władz w Warszawie. Mówił o prześladowaniach i pogróżkach, których ofiarą jakoby padł z powodu swojej "niezależnej postawy politycznej".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kiedyś "Made in Germany" to był synonim kiepskiej jakości - Krzysztof Domarecki w Biznes Klasie

Jak twierdzi Kosiniak-Kamysz, w czasach rządów PiS nie rozmawiano z rolnikami, a dziś dialog z nimi skutecznie prowadzi minister rolnictwa Czesław Siekierski.

- Niektórzy mówią, że to nie jest wystrzałowy minister, ale kto miałby tyle cierpliwości, uczciwości, staranności, żeby siedzieć od świtu do nocy, tłumaczyć, rozwiązywać problemy, przekonywać, zdobyć 2 mld zł na dopłaty do zboża, uspokoić sytuację, rozmawiać z każdym, nawet z tym, co się podszywa pod rolnika" - chwalił szefa resortu rolnictwa Kosiniak-Kamysz.

PSL deklaruje rolnikom odsiecz

Prezes PSL zapowiedział ofensywę na wsi, by odzyskać wyborców, którzy w poprzednich wyborach głosowali na konkurentów ludowców.

Żeby prawdziwi rolnicy, którzy naprawdę gospodarują, mogli na nas zagłosować - zaznaczył Kosiniak-Kamysz.

Zadeklarował, że jest zwolennikiem wprowadzenia programu "Aktywny rolnik", przewidującego wprowadzenie wyższych dopłat dla najaktywniejszych na rynku rolników. Zadeklarował też działania na rzecz zmian w Zielonym Ładzie i "wyrzucenia rzeczy niepotrzebnych do wielkiego kosza".

Kosiniak-Kamysz wymienił inwestycje, które będą realizowane przez resorty, na czele których stoją ministrowie z PSL, m.in. rozbudowę portu w Elblągu, rozwój terminali kontenerowych w Świnoujściu i Gdańsku, budowę portu serwisowego w Łebie. Podkreślił, że terminy dotyczące budowy elektrowni atomowych zostaną dotrzymane.

Jak wskazał, rząd stawia również na rozwój polskiego przemysłu zbrojeniowego, który ma się stać kołem zamachowym gospodarki. - 50 proc. zakupów (uzbrojenia - przyp. red.) chcemy realizować w firmach polskich, zarówno państwowych, jak i prywatnych - poinformował szef MON.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(37)
WYRÓŻNIONE
lisekchytruse...
7 miesięcy temu
Kosiniak mówi to , a Kamysz co innego i jak to z logiką .
Leon 😎
7 miesięcy temu
W PSL brakuje silnego lidera. Kamysz i jego plecak pokazuja jakie ma podejście do ludzi. Nachapać się, ustawić rodzinę i tyle.
lisekchytruse...
7 miesięcy temu
Tylko PIS , walka z PIS , PIS to PIS tamto , a niech sobie przypomną Ci z PSL aferę ELEWAR .
NAJNOWSZE KOMENTARZE (37)
Poeta
6 miesięcy temu
Zagnieść składniki ciasta w miarę szybko, wylepić blaszkę 23x32 cm, schłodzić w lodówce ok. 1 godz. Mak zalać 1/3 szklanki wody i gotować na małym ogniu do odparowania, pod koniec dodać miód, mieszać do rozpuszczenia. Wystudzić i zemleć 2x. Masło utrzeć z cukrem, dodawać po jednym żółtku cały czas ucierając, dodać mak i resztę składników oraz ubitą pianę z białek i wymieszać łopatką. Przełożyć na schłodzony spód. Utrzeć masło z cukrem, dodawać po jednym żółtku cały czas ucierając, dodać ser, sok z cytryny i rodzynki, oraz obie maki. Wymieszać. Ubić pianę z białek i dodać na koniec, lekko wymieszać. Masę serową przełożyć na makową. Piec 180’C/60 min.
Madzia
6 miesięcy temu
Miód i margarynę podgrzać, dodać śmietanę, mąkę i sodę, wymieszać. Jajka ubić z cukrem i zagnieść z masą miodową na jednolite ciasto. Rozwałkować na 4 cienkie placki i upiec. Pieczemy 10-15 minut wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy (śr. 24 cm) w temp. 180 stopni. Ser przepuścić przez maszynkę. Margarynę utrzeć z cukrem i jajkami, wymieszać z serem, dodać cukier waniliowy. Masę wkładamy do garnka i gotować 10 minut. Pod koniec dodać mąkę wymieszaną z mlekiem i startą skórką z cytryny. Ostudzone placki przełożyć gorącą masą serową. Ciasto najlepiej smakuje następnego dnia.
Dr.Elizabet
6 miesięcy temu
Śmietanę wyłożyć na sitko, przykryte gazą i wstawić do lodówki na ok. 3 – 4 godziny. W międzyczasie kilka razy przemieszać. Przygotować tortownicę o średnicy 28 cm (posmarować masłem) Kawę zalać gorącą wodą, rozpuścić i wystudzić. Mąkę wymieszać z sodą. Żółtka, połowę cukru (1/2 szklanki), rozpuszczoną i zimną kawę, miód i olej wymieszać dokładnie. Dodać mąkę z sodą i ponownie wymieszać. Białka z solą ubić, dodając w trakcie ubijania cukier. Musimy otrzymać bardzo gęstą i sztywną pianę. Teraz tę pianę dodajemy do ciasta na 3, 4 razy, za każdym razem dokładnie ale delikatnie mieszając. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez ok. 45 – 50 minut. Wyjąć ciasto z piekarnika, zdjąć obręcz i dać lekko wystygnąć ciastu. Teraz przeciąć na 3 krążki, które smarujemy odcedzoną śmietaną Na wierzch smarujemy masę kajmakową i posypujemy siekanymi orzechami
amerykaniec
6 miesięcy temu
Ciasto: mąkę wymieszać z przesianym kakao i z sodą. Dodać margarynę i smalec a następnie dokładnie posiekać. Żółtka, cukier, cukier waniliowy i miód ubić na bardzo gęstą i puszystą masę (do białości) i dodać do mąki posiekanej z tłuszczem. Bardzo szybko połączyć wszystko razem, podzielić na 3 równe części. Każdą część owinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na godzinę lub dłużej (moje było aż 8 godzin w lodówce). Krem: Proszek budyniowy wymieszać razem z cukrem w 1 szklance mleka. Pozostałe mleko zagotować i zalać wymieszanym budyniem. Ugotować na gęsto i odstawić do przestudzenia (ja nie przykrywam budyniu w trakcie studzenia a po całkowitym wystudzeniu po prostu ściągam wierzchnią warstwę). Zimny budyń dokładnie wymieszać mikserem. W misce ubić masło (temperatura pokojowa) i ciągle ubijając dodawać po 1 łyżce budyniu, aż do jego wyczerpania. Na koniec dodać ekstrakt waniliowy i wymieszać. Ciasto rozwałkować (bardzo trudno) lub po prostu wylepić kawałkami ciasta dno foremki 24x36. Pieczemy ok. 15 – 17 minut w temperaturze 160 stopni – termoobieg (lub 180 stopni grzanie góra-dół). Tak postępujemy z każdym z trzech kawałków ciasta. Upieczony, gorący jeszcze pierwszy blat ciasta posmarować połową dżemu. Ciasto najwygodniej jest układać w formie, bo wtedy krem nam nie wycieknie. Zimny już blat ciasta posmarować połową kremu . Z drugim blatem ciasta postępujemy tak samo jak przy pierwszym, tzn. gorący posmarować dżemem i zostawić do pełnego wystudzenia (bardzo szybko stygnie) a następnie ułożyć na pierwszej warstwie, tak aby dżem był na wierzchu. Wykładamy drugą część kremu i przykrywamy trzecim blatem upieczonego ciasta. Całość przykrywamy deseczką wielkości blatów i odstawiamy do lodówki na kilkanaście godzin. Jeżeli chcemy mieć mniej chrupkie blaty, to ciasto przez kilka godzin zostawiamy w chłodniejszym pomieszczeniu a do lodówki wstawiamy dopiero po kilku godzinach. Wierzch ciasta można polać polewą zrobioną z czekolady.
Nick
7 miesięcy temu
Wszystkie inwestycje długoterminowe. Czyli głosujcie na nas a my może je zrealizujemy. Dlaczego nie wprowadzą biogazowni. Może wtedy będąbardziej wiarygodni
...
Następna strona