Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Izdebska-Białka
|

Publiczna służba zdrowia zakorkowana, ludzie leczą się za swoje

22
Podziel się:

Polacy nie liczą wyłącznie na państwową służbę zdrowia. Problemy z dostępem do publicznych świadczeń powodują, że pacjenci są gotowi zapłacić za prywatne leczenie i w ten sposób skrócić sobie kolejki do lekarzy.

Zainteresowanie prywatną służbą zdrowia to konieczność w obliczu kłopotów z dostępem do tej publicznej
Zainteresowanie prywatną służbą zdrowia to konieczność w obliczu kłopotów z dostępem do tej publicznej (PAP, Grzegorz Michałowski)

Tylko w pierwszej połowie roku wydaliśmy na prywatne polisy zdrowotne ponad 430 milionów złotych. To o 12 proc. więcej w porównaniu z pierwszą połową 2018 r. - podaje "Rzeczpospolita", powołując się na dane Polskiej Izby Ubezpieczeń. Na koniec czerwca z prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych korzystało 2,7 mln osób.

A to i tak nie wszyscy, którzy leczą się poza publiczną służbą zdrowia. Dane PIU nie obejmują bowiem abonamentów medycznych, o indywidualnie wykupowanych wizytach nie wspominając.

Zdaniem ekspertów, z którymi rozmawiała "Rzeczpospolita", to efekt kryzysu publicznej opieki zdrowotnej. Nakłady na ochronę zdrowia są w Polsce poniżej minimalnego poziomu bezpieczeństwa, czytamy w dzienniku. Według Światowej Organizacji Zdrowia powinny sięgać 6 proc. PKB, w naszym kraju to 4,8 proc. Brakuje także lekarzy. Polska, jak wynika z danych OECD i KE, ma wręcz ich najmniej w Europie. Średnia europejska to 3,8 na tysiąc mieszkańców, w Polsce to 2,4.

Zobacz także: Obejrzyj także: Służba zdrowia to worek bez dna. Kadry i pieniądze to nie wszystko

Popyt na prywatne usługi jest tak duży, że nawet tu tworzą się kolejki. Zaletą ubezpieczeń jest jednak to, że te firmy podpisują umowy z wieloma placówkami i mogą kierować ruch tam, gdzie akurat jest miejsce.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(22)
WYRÓŻNIONE
@@@
5 lata temu
Grunt, że wystarcza na 500+ dla bogaczy i państwowe pogrzeby dla niektórych.
niewierni Tom...
5 lata temu
Jaka zakorkowana ? Przecież szef klubu PiS Terlecki mówił, że mamy jedną z najlepszych służb zdrowia w Europie. To co, wierzycie w to co widzicie, czy w to co mówi PiS ?
kk
5 lata temu
Ale o to chodzi NFZ aby brać pieniądze i nie płacić. Sztucznie wydłużane kolejki przez NFZ tzw limity to powodują. Kto by chciał czekać na rezonans kolana rok? więc idzie prywatnie. Lekarze też dążą do tego co mają stomatolodzy gdzie publiczna opieka prawie nie istnieje, a to co z NFZ daje to nikt nie chce bo szkoda zębów. Pracując na dwóch etatach trzeba płacić dwie składki zdrowotne, za drugą składkę mógłbym wykupić prywatny pakiet, ale nie. Ciszę się, że to ostatni miesiąc w tym kraju
NAJNOWSZE KOMENTARZE (22)
BLYSK..
4 lata temu
TAK TAK TO MADRE PODEJSZCZE CALY NAROD JAKO PODEJSZCZE . TO TYLKO DA EFEKT DLUGO TRWALY. TAK I BEZWZGLEDNIE BEZDWOCH ZDAN. TAK SAMO Z ZASTRZYKAMI. TYLKO ABY MIALY WYSOKI PROCZENT SKUTECZNOSZCZI W LECZENIU. TO JEDEN WARUNEK.. I WSZYSTKO NA WLASZCZIWEJ DRODZE BENDZE. BLYSK.
nie istniejąc...
5 lata temu
publiczna służba zdrowia --to firma prywata PO zrobił sobie swoje źródło dochodów na trupach i ksiądz uczestniczy przy tym
mario
5 lata temu
Czego się czepiacie służby zdrowia. Jak na darmową to funkcjonuje dość dobrze. Kogoś pewnie udało się wyleczyć , no nie ?
Maria
5 lata temu
Politycy jeżdżą po kraju i rozdaja szpitalom ponad milion dostal szpital w Biłgoraju ktorym zarządza syndyk.Gospodarność kolejnych starostów oddać nowi postawiony szpital wyposarzony ze społecznej zbiórki prywatnej spółce i cuda z e znikajacym i pojawiajacym się sprzetem a na przyjecie badania lub wizytę czeka sie miesiacami.ZOBACZYMY POPRAWĘ MY PACJĘCI WĄTPIĘ
polo
5 lata temu
To jest wlasinie efekt PIS propagandy - Pinokio jezdzi po kraju i wmawia ciemnocie ze zyja w raju
...
Następna strona